Palestyńczycy przekazali w piątek ONZ dokumenty związane z przyłączeniem się do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK). To ostatni formalny krok na drodze do tego, by Autonomia Palestyńska stała się członkiem Trybunału. Informacja została potwierdzona przez ONZ.
Tak zwane instrumenty ratyfikacji przekazał palestyński ambasador przy ONZ Rijad Mansur. Wniosek został skierowany do zastępcy sekretarza generalnego ONZ ds. prawnych Stephena Mathiasa.
- To bardzo ważny krok. To opcja, której szukaliśmy w celu uzyskania sprawiedliwości dla ofiar zabitych przez Izrael - powiedział Mansur dziennikarzom. Dodał, że wystąpił o działającą wstecz jurysdykcję MTK "dotyczącą przestępstw popełnionych podczas ostatniej wojny w Gazie". Odniósł się tym samym do konfliktu z lipca i sierpnia 2014 roku.
Izrael protestuje
W czwartek z apelem do MTK o odrzucenie wniosku o przyjęcie Palestyńczyków wystąpił premier Izraela Benjamin Netanjahu. Jego zdaniem Autonomia Palestyńska nie może być uznawana za państwo, lecz jest "jednostką" powiązaną z organizacją terrorystyczną. Była to reakcja władz państwa żydowskiego na podpisanie w środę przez palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa Statutu Rzymskiego, na podstawie którego powstał MTK.
Zgodnie z zapisami Statutu Palestyńczycy przyłączą się do MTK pierwszego dnia miesiąca poprzedzonego 60-dniowym okresem oczekiwania po przekazaniu podpisanych i ratyfikowanych dokumentów.
Abbas podpisał Statut Rzymski w dzień po odrzuceniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ złożonego przez Jordanię w imieniu Palestyńczyków projektu rezolucji, wzywającej m.in. do zakończenia do końca 2017 r. izraelskiej okupacji palestyńskich terytoriów.
W piątek władze palestyńskie podjęły decyzję, że ponownie przedstawią ONZ projekt rezolucji w tej sprawie - poinformował agencję AFP Nabil Abu Rudeina, rzecznik Abbasa. Nie podał jednak terminu.
Zbadają oskarżenia
Podpisanie Statutu otwiera drogę do zbadania przez MTK palestyńskich oskarżeń pod adresem Izraela o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy.
W trwającym od 8 lipca do 26 sierpnia konflikcie zbrojnym zginęło 2143 Palestyńczyków, w większości cywilów, w tym ponad 500 dzieci, oraz 72 Izraelczyków, w tym sześciu cywilów. 11 tysięcy ludzi odniosło obrażenia, a 100 tysięcy budynków zostało zniszczonych, bądź uszkodzonych.
Konflikt wybuchł w czerwcu po uprowadzeniu i zabójstwie trzech izraelskich nastolatków na Zachodnim Brzegu Jordanu. Izrael o zbrodnię oskarżył bojowników Hamasu i zarządził masowe aresztowania, na co organizacja zareagowała nasileniem ostrzału izraelskiego terytorium.
Autor: asz//plw / Źródło: PAP