W gmachu Wiedeńskiej Opery otwarto wystawę, pokazującą los żydowskich pracowników opery, represjonowanych po Anschlussie. To jedno z wydarzeń upamiętniających 70. rocznicę aneksji Austrii przez Niemcy w 1938 roku.
Do dziś nad Dunajem panuje przeświadczenie, że Austria była ofiarą II wojny światowej. Austriacy zdają się zapominać o współodpowiedzialności za zbrodnie narodowego socjalizmu.Nowa wystawa ma na celu przywrócić pamięć o wydarzeniach, o których wielu woli nie pamiętać.
Przypominanie historii
Wystawa w Operze jest poświęcona losom 92 pracowników żydowskiego pochodzenia, poddanym represjom zawodowym, karom więzienia, a nawet deportowanym do obozów koncentracyjnych. - Opera stała się jedną z nielicznych instytucji gotowych do stawienia czoła tym niewygodnym faktom i uznania swej winy - powiedział kanclerz Alfred Gusenbauer podczas otwarcia wystawy.
Dyrektor opery Ioan Holender (z pochodzenia rumuński Żyd) stwierdził: - Musimy przypominać naszą historię i okazywać szacunek dla ofiar. Na wystawie zaprezentowano nowe dokumenty, pokazujące szczegóły szykan administracyjnych wobec artystów, którzy byli Żydami. Fotografie przypominają niemieckich żołnierzy witanych jak wyzwoliciele, gdy maszerowali 12 marca 1938 roku przez Austrię.
Los austriackich Żydów
Przed Anschlussem w Austrii mieszkało 200.000 Żydów. Wielu z nich uciekło za granicę, ale 1/3 zginęła podczas "Endlösung" (ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej). W tym roku w rocznicę Anschlussu austriaccy biskupi skierowali do wiernych list pasterski o naukach płynących z przeszłości. Kardynał Christoph Schönborn, arcybiskup Wiednia, wydał zbiór dokumentów na temat wydarzeń sprzed 70 lat.
Unikana przeszłość
Na środę zaplanowane jest czuwanie ze świecami na Heldenplatz (Placu Bohaterów), gdzie Austriacy witali Hitlera, gdy Führer wkraczał do Wiednia. Obie izby austriackiego parlamentu spotkają się na specjalnej wspólnej sesji, upamiętniającej aneksję Austrii. Historycy od dawna przypominają, że tylko trzecia część austriackich obywateli była przeciwna włączeniu swego kraju w granice Grossdeutschland. Wielu z nich czynnie zaangażowało się w działania morderczego reżimu. Wśród komendantów i kadry oficerskiej obozów koncentracyjnych Austriacy stanowili najwyższy odsetek. Po raz pierwszy kwestia udziału Austriaków po stronie nazistów wypłynęła po aferze z byłym sekretarzem generalnym ONZ Kurtem Waldheimem. W 1986 roku ujawniono, że uczestniczył on w krwawych pacyfikacjach na terenie Jugosławii w czasie II wojny światowej (na czarno-białym zdjęciu - drugi z lewej).
Wojenna postawa Austriaków kłóci się z powszechnym dziś przekonaniem, że Austria była pierwszą ofiarą III Rzeszy. Dopiero w 1991 roku kanclerz Franz Vranitzky po raz pierwszy publicznie przyznał, że Austriacy są współodpowiedzialni za nazistowskie zbrodnie.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24