Madrycki sąd najwyższy utrzymał wydany w ubiegłym tygodniu zakaz przeprowadzenia w stolicy Hiszpanii marszu ateistów. Jego zdaniem demonstracja - przewidziana na Wielki Czwartek - mogłaby zakłócić procesje odbywające się tego dnia i sprowokować starcia.
Zdaniem organizatorów marszu decyzja pokazuje, że w Hiszpanii nie istnieje realna separacja Kościoła od państwa.
Władze Madrytu, decydując się na zakazanie przemarszu ateistów wskazywali, że wyznaczona przez nich trasa przebiegałaby obok kilku kościołów katolickich i to mogłoby doprowadzić do wzrostu napięcia i starć.
Luis Vega, szef Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli Madrileno określił zakaz jako "budzący zmartwienie". Uznał, że to krok wstecz w transformacji Hiszpanii do prawdziwej demokracji po czasach generała Franco.
jak//kdj
Źródło: BBC