Dwie osoby zginęły w środę w zamachu przed synagogą w niemieckim Halle. Przewodniczący Centralnej Rady Żydów (ZdJ) w Niemczech Josef Schuster powiedział, że synagoga w święto Jom Kipur powinna być chroniona przez policję, a nie była. - To niedbalstwo właśnie się gorzko zemściło - podkreślił.
- To skandal, że synagoga w takie święto jak Jom Kipur [8-9 października - przyp. red.] nie była chroniona przez policję - powiedział w środę wieczorem przewodniczący Centralnej Rady Żydów Josef Schuster.
- To niedbalstwo właśnie się gorzko zemściło - orzekł, dodając, że brutalność ataku z Halle przebija wszystkie dotychczasowe i pozostawia Żydów w Niemczech w głębokim szoku.
Atak pod synagogą
Uzbrojony napastnik - 27-letni Stephan B. - próbował wedrzeć się w środę do synagogi w Halle w kraju związkowym Saksonia-Anhalt. Po nieudanej próbie sforsowania drzwi świątyni otworzył ogień do ludzi na ulicy. Dwie osoby nie żyją, dwie zostały ranne.
W czasie ataku w synagodze znajdowało się od 80 do 100 osób. Gdyby napastnikowi udało się dostać do środka budynku, najprawdopodobniej ofiar byłoby znacznie więcej.
Atak miał najprawdopodobniej podłoże antysemickie i skrajnie prawicowe. 27-letni Stephan B. transmitował zamach na żywo za pośrednictwem platformy gier wideo Twitch.
Na nagraniu widać między innymi moment, w którym jest oddawany strzał do jednej z ofiar ataku oraz ujęcia z samochodu, na których młody człowiek w mundurze taktycznym wygłasza po angielsku antysemickie slogany.
Autor: asty//now