Nieznani hakerzy włamali się na prywatną skrzynkę Sary Palin, kandydatki Republikanów na wiceprezydenta, informuje "Washington Post". Przy okazji powstało pytanie, czy to rozsądne, że gubernator Alaski prowadzi oficjalną korespondencję korzystając ze skrzynki Yahoo?
Anonimowi hakerzy włamania na konto Yahoo dokonali w środę, a treść e-maili pani gubernator ujawnili w internecie.
Wśród nich jest m.in. korespondencja z asystentami, kandydatami do Kongresu i prywatne listy.
Największe wrażenie robi jednak fakt, że Palin używała konta na Yahoo (gov.palin@yahoo.com) do celów służbowych, jako gubernator Alaski. Atak hakerów jest dowodem na praktykę, o którą podejrzewali już Palin wcześniej aktywiści organizacji pozarządowych.
Rządzić przy pomocy prywatnego maila
- Jeśli ta kobieta jest tak lekkomyślna, by prowadzić stanowe interesy przez prywatny e-mail, co do licha zrobi, gdy będzie miała dostęp do informacji żywotnych dla interesów bezpieczeństwa krajowego - pytała aktywistka Andree McLeod i zażądała ujawnienia wszystkich maili, które Palin wysyłała z prywatnej skrzynki.
Sztab Palin jak i McCaina nie odpowiada na te zarzuty. Szefowie jej kampanii ograniczyli się jedynie do słów oburzenia na włamanie hakerów.
Źródło: "Washington Post"