Prestiżowy amerykański dziennik "The Washington Post" w jednym z artykułów użył sformułowania "polskie obozy koncentracyjne". Wpadkę zauważyło już polskie MSZ.
Artykuł pojawił się 9 maja na stronie internetowej "The Washington Post". Tekst, zatytułowany "Jak Bułgaria ocaliła swoich Żydów z nazistowskich obozów koncentracyjnych", dotyczy głównie postawy Bułgarów w czasie II wojny światowej, wspomina jednak także o sytuacji w innych krajach. W jednym z akapitów autor Justin Moyer pisze: "W 1943 roku Bułgaria podpisała sekretne porozumienie dotyczące transportu 20 tysięcy Żydów do polskich obozów koncentracyjnych".
Internauci reagują. "Wstyd!"
Pod artykułem pojawiły się już krytyczne komentarze. "Wstyd! Wiecie dobrze o tym, ale lubicie używać tej frazy" - napisał jeden z internautów. Inni zarzucają autorowi, że rozminął się z prawdą historyczną nie tylko w tym stwierdzeniu, ale i w innych tezach tekstu. Na sformułowanie zareagowało też MSZ. Jego rzecznik Marcin Bosacki na Twitterze umieścił link do artykułu wraz z tweetem z profilu GermanNaziCamps, który prowadzi kampanię na rzecz zwalczania użycia terminu "polskie obozy koncentracyjne" w mediach. Poprawna nazwa to "niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny na terenie okupowanej Polski".
Autor: jk//gak/k / Źródło: "Washington Post", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: washingtonpost.com