Amerykańscy marines pozujący na tle flagi z napisem "SS" pośrodku afgańskiej pustyni wywołali burzę po obu stronach oceanu. Do mediów wyciekło właśnie zrobione we wrześniu 2010 r. zdjęcie przedstawiające 10-osobowy oddział zwiadowczy.
Na zdjęciu żołnierze uśmiechają się, mając za plecami symbol jednoznacznie kojarzący się ze zbrodniczą formacją niemiecką.
Zdjęcie wykonane półtora roku temu w okręgu Sangin zostało przekazane wysokim stopniem oficerom marines, którzy nakazali rozpoczęcie śledztwa.
W jego wyniku stwierdzono, że grupa snajperów służąca w 1. batalionie zwiadowczym 1. dywizji piechoty w Afganistanie dopuściła się "niedopuszczalnego przewinienia" pozując na tle flagi z symbolem SS umieszczonej tuż pod flagą amerykańską.
Rzecznik Marines, kpt. Gregory Wolf tłumaczy jednak teraz BBC, które dotarło do zdjęcia, że nie miało ono "podtekstu rasistowskiego", a żołnierze nie pomyśleli po prostu o oczywistym skądinąd skojarzeniu "skrótowca" swojego oddziału z niemiecką, nazistowską formacją.
"SS" można bowiem odczytywać jako "Scout Snipers", czyli "snajperzy-zwiadowcy". To z kolei zdaniem amerykańskich wojskowych niezbicie dowodzi, że "treść" symbolu SS wcale w tym wypadku nie świadczy o rzekomych neonazistowskich poglądach żołnierzy.
Kapitan Wolf dodał, że batalion nie otrzymał kary w jakiejkolwiek formie za wykonane zdjęcie, został jednak poinformowany, że w przyszłości podobne zajścia poskutkują postępowaniem dyscyplinarnym.
Źródło: bbc.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Knight's Armament Blog