Nazywa się roboczo Miejsce 911, będzie miał pięć pięter pod ziemią i oficjalnie nieznane przeznaczenie. Korpus inżynieryjny Armii Stanów Zjednoczonych będzie budował w Izraelu tajemniczy kompleks wart aż 100 milionów dolarów, informuje "Washington Post". To kolejny przykład współpracy amerykańskich armijnych inżynierów z Izraelczykami.
Miejsce 911 powstanie w bazie izraelskiego lotnictwa w Tel Awiwie. Będzie miał m.in. salę wykładową, kilka mniejszych sal lekcyjnych, laboratorium, ale przede wszystkim ma być pełen zabezpieczeń. Kompleks ma mieć m.in. tylko jedno wejście i zarazem wyjście.
Przy jego budowie mogą brać udział jedynie amerykańskie firmy, choć, jak zaznacza Korpus, pracowników może rekrutować m.in. z Polski. Zabronione jest natomiast ściśle zatrudnianie do budowy Palestyńczyków. Podczas budowy zabronione będzie zbieranie jakichkolwiek informacji na jej temat, a pilnować tego będą izraelscy strażnicy z doświadczenie w izraelskim lotnictwie.
Projekt, jak pisze "WP", ma też być dopieszczony estetycznie a także dbać o zachowanie religijnych tradycji judaizmu. W każdych drzwiach mają być mezuzy, czyli pojemniki z wersami Tory.
Jaki jest cel Miejsca 911? Tego oczywiście nikt nie chce ujawniać. Korpus Inżynieryjny podaje, że tylko izraelskie ministerstwo obrony może o tym mówić.
To już kolejny projekt budowany przez Amerykanów w Izraelu. Korpus budował już dla Izraelczyków bazy na pustyni Negew i bazy lotnicze za kilkadzies†a milionów dolarów. W perspektywie, pisze "WP", są kolejne kontrakty.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/Chris Lofting (GNU)