Ambasador USA w Rosji niespodziewanie odchodzi ze stanowiska. "Część rotacji dyplomatycznej"

Źródło:
PAP, Reuters
Spotkanie z zastępcą sekretarza stanu USA
Spotkanie z zastępcą sekretarza stanu USATwitter/@USEmbassyWarsaw
wideo 2/9
Spotkanie z zastępcą sekretarza stanu USATwitter/@USEmbassyWarsaw

John Sullivan opuszcza stanowisko ambasadora Stanów Zjednoczonych w Rosji, na które mianował go poprzedni prezydent USA Donald Trump. Zmiana na stanowisku ambasadora nie była wcześniej sygnalizowana. "Odejście ambasadora Sullivana jest planowane i jest częścią normalnej rotacji dyplomatycznej" - przekazał anonimowo urzędnik Departamentu Stanu USA w rozmowie z dziennikiem "Washington Post".

Ambasada USA w Moskwie przekazała w niedzielę, że John Sullivan, który pełnił funkcję ambasadora USA w Rosji w czasie, kiedy prezydent Władimir Putin najechał Ukrainę i wszczął wojnę na pełną skalę, wyjechał już z Moskwy.

Dziennik "Washington Post" zwrócił uwagę, że "odejście Sullivana było nagłe i nie było wcześniejszych oznak, że jego emerytura jest bliska". W sobotę ambasador USA w Rosji uczestniczył w pogrzebie byłego przywódcy ZSRR Michaiła Gorbaczowa. Nazwał go "mężem stanu, który zmienił świat poprzez swoją wizję pokojowego współistnienia i transformacji w swoim kraju i reszcie świata."

Sullivan został mianowany ambasadorem w Rosji w grudniu 2019 roku przez prezydenta Donalda Trumpa. Prezydent Joe Biden poprosił ambasadora o pozostanie na stanowisku.

"Najgorsze stosunki od czasów zimnej wojny"

"Podczas kadencji Sullivana stosunki między Rosją a Stanami Zjednoczonymi oraz między Rosją a większością świata zachodniego osiągnęły najgorszy poziom co najmniej od zakończenia zimnej wojny. Stany Zjednoczone przez miesiące ostrzegały, że Rosja planuje inwazję na swojego sąsiada, ale Putin był niezrażony i ostrzegł przed "konsekwencjami większymi niż jakiekolwiek, z którymi mieliście do czynienia w historii", jeśli inne kraje będą się wtrącać. Wojna wzbudziła też obawy, że Rosja może użyć broni jądrowej" - zaznaczył "WP".

Jak dodał, odejście Sullivana potwierdzili pragnący zachować anonimowość przedstawiciele Departamentu Stanu i administracji USA.

"Część normalnej rotacji dyplomatycznej"

"Odejście ambasadora Sullivana jest planowane i jest częścią normalnej rotacji dyplomatycznej. (…) Pełnił pełną kadencję jako ambasador USA w Rosji, kierując jedną z najbardziej istotnych relacji dwustronnych na świecie w bezprecedensowych czasach" - cytuje gazeta urzędnika Departamentu Stanu.

Ambasada USA w Rosji podała, że po czterech dekadach w służbie publicznej w kadencjach pięciu prezydentów Sullivan przejdzie na emeryturę. Do czasu przysłania następcy obowiązki charge d'affaires przejmie jego zastępczyni Elizabeth Rood.

Autorka/Autor:pqv//now

Źródło: PAP, Reuters