Lider lewicowej partii SYRIZA Aleksis Cipras został zaprzysiężony jako nowy premier Grecji. SYRIZA wygrała niedzielne przedterminowe wybory parlamentarne z poparciem 36,34 proc. - po przeliczeniu 99,8 proc. głosów.
40-letni polityk, jak zauważają agencje, zerwał z tradycją i składając przysięgę nie odwołał się do Boga.
Cipras, którego partia zwyciężyła w niedzielnych wyborach parlamentarnych, przyrzekł, że będzie przestrzegać konstytucji i służyć interesom greckiego narodu.
Ceremonia odbyła się w pałacu prezydenckim w obecności głowy państwa.
Jest koalicja rządowa
SYRIZA porozumiała się z prawicową partią Niezależni Grecy ws. utworzenia rządu koalicyjnego.
Mimo że oba ugrupowania znajdują się w wielu kwestiach po przeciwnych stronach sceny politycznej to łączy ich stanowcze "nie" dla dotychczasowej polityki zaciskania pasa narzuconej Grecji przez UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Chce zmienić Grecję
Cipras obiecywał, że tuż po wyborach skończy z tą polityką i będzie dążył do renegocjacji niekorzystnej jego zdaniem umowy z UE w sprawie udzielonej Grecji pomocy, mającej ratować jej zadłużoną gospodarkę. Obietnice te powtórzył po ogłoszeniu częściowych wyników niedzielnych wyborów, podkreślając, że "Grecja zostawia za sobą okres zaciskania pasa i poniżeń".
SYRIZA będzie mieć 149 miejsc w 300-osobowym greckim parlamencie, a Niezależni Grecy 17 mandatów.
Autor: kło\mtom / Źródło: PAP