"To było najcięższe, najtrudniejsze i najpiękniejsze zwycięstwo partii socjalistycznej"

Źródło:
PAP

Albańska Centralna Komisja Wyborcza poinformowała we wtorek, że rządząca od ośmiu lat Albańska Partia Socjalistyczna (PSSh) wygrała niedzielne wybory parlamentarne. PSSh zdobyła 49 procent głosów i 74 miejsca w 140-osobowej izbie - ogłoszono po przeliczeniu 98 procent głosów.

Albańska Partia Socjalistyczna (PSSh) wygrała niedzielne wybory parlamentarne. PSSh zdobyła 49 procent głosów i 74 miejsca w 140-osobowej izbie - ogłoszono po przeliczeniu 98 procent głosów - ogłosiła Centralna Komisja Wyborcza. - To było najcięższe, najtrudniejsze i najpiękniejsze zwycięstwo partii socjalistycznej - powiedział we wtorek do zgromadzonego na placu Skanderbega w centrum Tirany tłumu swoich zwolenników sprawujący od ośmiu lat urząd premiera Albanii lider PSSh Edi Rama.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

- Moim marzeniem jest przemienienie Albanii w tej dekadzie w bałkańskiego czempiona w dziedzinie turystyki i agroturystyki, energetyki i rolnictwa oraz szybkich i wartościowych usług cyfrowych - kontynuował Rama. Dodał, że do współpracy przy tym "narodowym, wielkim projekcie" zaprasza też głównego rywala w wyborach, centroprawicową Albańską Partię Demokratyczną (PDSh).

PDSh otrzymała 39 procent głosów i 59 mandatów w parlamencie. Jej lider Lulzim Basha przemawiając w siedzibie swojej partii, przyznał się do wyborczej porażki, ale obiecał również kontynuowanie walki o demokrację i zarzucił socjalistom manipulacje wyborcze.

"Oczekujemy, że będą z determinacją kontynuować program reform"

Frekwencja w niedzielnych wyborach wyniosła około 48 procent. Do głosowania uprawnionych było ponad 3,6 mln wyborców, mimo że sama Albania liczy 2,8 mln mieszkańców. To efekt dużej liczby Albańczyków mieszkających poza granicami kraju. Końcowe wyniki mają zostać podane jeszcze we wtorek. Nowy parlament zostanie zwołany we wrześniu.

Głosowanie przebiegło w miarę sprawnie, choć problemy sprawiał wprowadzony po raz pierwszy system elektronicznej identyfikacji wyborców, który nie zadziałał w około 3 procent lokali wyborczych - pisze Reuters. Międzynarodowi obserwatorzy pochwalili system głosowania, wspominając jednak o zarzutach kupowania głosów.

- Oczekujemy, że nowy parlament i rząd Albanii będą z determinacją kontynuować program reform, szczególnie w obszarze praworządności - przekazali w komunikacie szef unijnej dyplomacji Josep Borrell i komisarz UE ds. sąsiedztwa i rozszerzenia Oliver Varhelyi. Albania od 2014 roku ma status państwa kandydującego do Unii Europejskiej.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP