wideo 2/25
- Przy jaskini praca nie zamiera ani na chwilę, bez względu na porę dnia - relacjonował reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski z Tajlandii, gdzie trwa próba uratowania 12 chłopców i ich trenera z zalewanej deszczami jaskini. Zaginęli 23 czerwca, po dramatycznych poszukiwaniach odnaleziono ich żywych w poniedziałek. Ich wydostanie może zająć miesiące. - W tej jaskini wyjątkowo ciężko jest nawigować, jest ekstremalnie ciasno, a widoczność jest właściwie zerowa - mówił jeden z obecnych na miejscu nurków. Jak opowiadał Bojanowski, dużą zagadką jest także pogoda. To od niej w dużej mierze zależy powodzenie akcji ratunkowej.
Autor: momo / Źródło: tvn24