Polski żołnierz trafił do szpitala po eksplozji bomby pułapki w Afganistanie. Stan kapitana Artura R. z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej jest stabilny, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do wybuchu doszło około godziny 12.20 czasu lokalnego (8.50 polskiego). Podczas patrolu Operacyjnego Zespołu Doradczo-Łącznikowego (OMLT) pojazd, w którym był Polak najechał na minę. Kapitan ma uraz stopy i podudzia. Został przewieziony do szpitala w Salerno. Wczoraj dowodzenie polskim kontyngentem w Afganistanie przejęła oficjalnie druga zmiana. Na jej czele stoi gen. Jerzy Biziewski. Podobnie jak poprzednia, liczy ok. 1200 żołnierzy. Do zadań żołnierzy należy m.in. zapewnienie bezpieczeństwa w wyznaczonych rejonach oraz szkolenie afgańskiej armii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24