76-latka wjechała w sklep. "Cud, że nikt nie zginął"


Monitoring w jednym z supermarketów na Florydzie w USA zarejestrował mrożące krew w żyłach wydarzenia. Rozpędzony samochód prowadzony przez 76-letnią kobietę z impetem wjechał w supermarket. 10 osób zostało rannych. Pracownicy sklepu mówią, że "to był cud, że nikt nie zginął."

Film z monitoringu supermarketu w mieście Palm Coast na Florydzie pokazuje, jak 76-letnia Thelma Wagenhoffer rusza z parkingu i z impetem wjeżdża przez szklane drzwi do supermarketu. Na jej drodze znajdują się ludzie, w tym matka z dzieckiem.

Jak poinformował Jerry Crews z policji, samochód wjechał ok. 15 m w głąb sklepu. Sprzedawcy w supermarkecie, którzy byli akurat wtedy na zmianie, powiedzieli, że "to cud, że nikt nie zginął". 33-letnia Lasaunda Hampton, którą widać na nagraniu z wózkiem, została już wypisana ze szpitala. Dziecku nic poważnego się nie stało, a 15-letniej córce założono 32 szwy na ranach od potłuczonego szkła. Troje innych rannych w stanie ciężkim znajduje się w szpitalu.

Jak dotąd, nie wiadomo, dlaczego 76-latka wjechała do supermarketu.

Źródło: APTN