Rozstrzelana w czwartek Hyon Song-Wol, była kochanka przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, mogła zginąć z powodów politycznych albo przez zwykłą zazdrość - twierdzą analitycy. Hyon stracono na podstawie prawa zakazującego pornografii - według władz nagrywała ona "pornograficzne piosenki". W jednej z nich śpiewała, że jest "dziewicą na ogierze", którego "podarował jej Ukochany Przywódca".