W akcji ratowania imigrantów brały udział jednostki włoskie, brytyjskie, irlandzkie i niemieckie.
Jedna z największych takich akcji
Jak podały służby prasowe włoskiej straży przybrzeżnej ponad 800 osób przybyło już do Palermo na Sycylii; statki ratownicze transportują blisko 400 imigrantów do sycylijskiego portu Augusta.
Ponad 2200 osób zostanie przewiezione do kolejnego sycylijskiego portu - Tripani oraz ośrodka w Taranto, w regionie Apulia.
Pierwsza o kolejnej kryzysowej sytuacji na Morzu Śródziemnym poinformowała w niedzielę rano załoga okrętu brytyjskiej Royal Navy, HMS Bulwark. Rząd w Londynie oddał tę jednostkę do dyspozycji unijnej operacji Tryton, polegającej na patrolowaniu wód i ratowaniu imigrantów. Na pokładzie okrętu znajduje się brytyjski minister obrony Michael Fallon.
Do ratujących uchodźców Brytyjczyków dołączyły natychmiast jednostki z innych krajów. Była to prawdopodobnie największa od dłuższego czasu operacja ratowania imigrantów w Cieśninie Sycylijskiej.
15.05 | Imigranci z Afryki - to już też polski problem
Autor: ToL//gak / Źródło: PAP