12-letnia córka bin Ladena "widziała śmierć ojca"


12-letnia córka Osamy bin Ladena była bezpośrednim świadkiem śmierci ojca - poinformowała pakistańska gazeta "The News", powołując się na źródła w pakistańskich służbach bezpieczeństwa.

Według córki, szef Al-Kaidy został pojmany żywy, a w chwilę później zastrzelono go na oczach rodziny. Ciało Amerykanie zabrali ze sobą. Do śmigłowca zabrano jeszcze jedną osobę, którą miał być syn bin Ladena. Nie jest jednak jasne, czy wtedy jeszcze żył.

Jak pisze "The News", córka i inni członkowie rodziny bin Ladena znajdują się pod opieką władz pakistańskich. Są to dwie kobiety i sześcioro dzieci w wieku od 2 do 12 lat oraz inne, bliżej nieznane, osoby. Po amerykańskiej akcji pakistańskie siły bezpieczeństwa znalazły w zaatakowanym budynku łącznie 16 żywych ludzi ze skrępowanymi rękami.

500 euro i numery telefonów

W kolei brytyjska telewizja Sky News powołując się na źródła amerykańskie, podała, że Osama bin Laden miał przy sobie w chwili śmierci równowartość 500 euro i zaszyte w ubraniach dwa alarmowe numery telefonów komórkowych na "czarną godzinę".

CZY ŚMIERĆ OSAMY BIN LADENA PRZYSPIESZY WYJŚCIE Z AFGANISTANU? CZYTAJ ANALIZĘ TVN24.PL KTO PO OSAMIE PRZEJMIE SZEFOSTWO AL-KAIDY? ZOBACZ STUDIO 3D: JAK WYGLĄDAŁ SZTURM NA KRYJÓWKĘ BIN LADENA? ZOBACZ STUDIO 3D: KIM BYŁ OSAMA BIN LADEN?

Źródło: PAP, Sky News