10-letnia Amerykanka Madisyn Kestell użyła technik, których nauczyła się podczas oglądania popularnego serialu "Chirurdzy", by - jak to ujęła prasa - "przywrócić do życia" swoją mamę, która zemdlała i przestała oddychać.
Jak pisze "Daily Telegraph", gdy matka dziewczynki po ataku astmy zemdlała w ich domu w Sheboygan (amerykański stan Wisconsin), dziewczynka najpierw zadzwoniła po pogotowie, a później skutecznie użyła metod ratowania życia podpatrzonych w serialu "Chirurdzy".
Wraz z 12-letnią koleżanką Katelynn Vreeke przeprowadziła resuscytację krążeniowo-oddechową do czasu, aż przybyli ratownicy medyczni. 10-latka zastosowała metodę usta-usta, a Katelynn robiła masaż serca.
"Gdyby Maddie nie zachowała spokoju..."
- Ja i moja mama oglądamy serial w każdy czwartek i nauczyłam się tego tam - powiedziała Madisyn lokalnej gazecie "The Sheboygan Press".
36-letnią matkę dziewczynki zabrano do szpitala. - Po prostu, gdyby Maddie nie zachowała spokoju i nie zadzwoniła pod 911, to nie było by mnie dziś tutaj - powiedziała kobieta.
"Chirurdzy" ("Grey's Anatomy") to jeden z najpopularniejszych seriali w telewizji. Każdego tygodnia w USA przyciąga do telewizorów 19 milionów widzów.
Źródło: "Daily Telegraph"
Źródło zdjęcia głównego: mat. promocyjne