"Wyglądało na to, że najgorsze ma za sobą". Magdę zabiła sepsa

Źródło:
tvn24.pl
31. Finał WOŚP dla wszystkich - małych i dużych. "Chcemy wygrać z sepsą!"
31. Finał WOŚP dla wszystkich - małych i dużych. "Chcemy wygrać z sepsą!"TVN24
wideo 2/3
31. Finał WOŚP dla wszystkich - małych i dużych. "Chcemy wygrać z sepsą!"TVN24

28-letnia Magda jechała na szkolenie z ukochanym psem, gdy uderzyło w nią inne auto. Jej stan był poważny, jednak - jak wspominają bliscy - z każdym dniem się poprawiał. - Już "wychodziła" z wypadku, a pokonała ją sepsa - opowiada jej przyjaciel. Na zakup sprzętu do lepszej diagnostyki tego schorzenia zbiera w tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Magda sama była zaangażowana w pracę WOŚP, przy rzeszowskim związku kynologicznym utworzyła sztab. Teraz jej przyjaciele mówią: ten Finał jest o nas, jest o Magdzie.

Od znajomego Magdy dostaję kilka jej zdjęć. Na jednym z nich dziewczyna pozuje z ukochanym psem, Freddiem. Na innym z szefem Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jurkiem Owsiakiem. Na kolejnym ze sztabem WOŚP, który w 2018 roku z jej inicjatywy powstał przy rzeszowskim oddziale Związku Kynologicznego w Polsce. Na każdej fotografii młoda, ciemnowłosa dziewczyna uśmiecha się. - Taka właśnie była nasza Magda. Zawsze uśmiechnięta. Zarażała wszystkich dookoła swoim optymizmem i serdecznością. Zawsze było wokół niej mnóstwo ludzi - wspomina Paweł Zaręba, przyjaciel Magdy. 

Magda była wielką miłośniczką psów, tu z ukochanym psem FreddiemArchiwum prywatne

- Od dziecka kochała zwierzęta - opowiada Kasia, siostra zmarłej dziewczyny. - To dlatego wybrała technikum weterynaryjne, chciała im pomagać - dodaje. 

- Kilka lat temu wpadła do mojego gabinetu. Pracowała wówczas jako technik weterynaryjny u konkurencji. Zabrakło im książeczek zdrowia. Zapytała, czy mogłabym im jedną użyczyć. Dałam jej tę książeczkę. Kilka tygodni później wpadła ponownie i zapytała, czy nie szukam technika. U nas akurat zwalniało się miejsce. Zaproponowałam, aby przyszła na tydzień na próbę. Już po jednym dniu wiedziałam, że nie chcę nikogo innego - wspomina Magdalena Machowska, właścicielka gabinetu weterynaryjnego w Rzeszowie, prywatnie przyjaciółka Magdy. 

Sztab WOŚP i armia "Dobrych Aniołów"

Magda była miłośniczką rasowych psów. Wiele lat temu wstąpiła do rzeszowskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce, który zrzesza hodowców i miłośników tych zwierząt. Tam poznała Pawła i Magdalenę. - Połączyła nas chęć działania, szybko się zaprzyjaźniliśmy - wspomina Paweł. 

Pięć lat temu Magda wpadła na pomysł, aby przy związku utworzyć sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Była iskrą, od której wszystko się zaczęło - uśmiecha się mój rozmówca. 

Postanowili, że będą kwestować z psami. Pomysł w fundacji nie od razu chwycił, wniosek o utworzenie sztabu na początku został odrzucony.

- Magda się nie poddała. Napisała odwołanie, dzwoniła i załatwiała wszystkie formalności tak długo, aż fundacja wyraziła zgodę na działanie. To dzięki jej uporowi przy naszym związku powstał sztab - podkreśla Paweł. 

Wpadła też na pomysł, aby dla osób, które są zaangażowane w działanie sztabu i pomoc w organizacji finału WOŚP, przygotować specjalne identyfikatory. Paweł: - Zamiast słowa "pomocnik", które jej się nie podobało, bo uważała, że umniejsza pracy, którą ci ludzie wykonują na rzecz fundacji, wpisała "Dobry Anioł". Na identyfikatorach dla naszych psów, bo o takie też się postarała, "Psi Dobry Anioł".

To Magda wpadła na pomysł, aby założyć sztab WOŚP, stała na jego czele przez trzy lata Sztab WOŚP przy Związku Kynologicznym w Polsce Oddział w Rzeszowie

"Nie będzie mnie jutro w pracy, miałam wypadek"

Był piątek, 2 lipca 2021 roku. Magda jechała ze swoim psem na szkolenie. Kupiła go rok i dwa miesiące wcześniej, w maju. Freddie, berneński pies pasterski, miał niebawem wziąć udział w wystawie. 

- Bardzo długo czekała na to szkolenie. Wcześniej zostało odwołane, instruktorowi coś wypadło, ale w ostatniej chwili plan znowu mu się zmienił i Magda dostała informację, że jednak się odbędzie. Instruktor w ostatniej chwili skrzyknął kilka osób, którym zależało na tym szkoleniu - relacjonuje przyjaciółka. 

Magda jadła obiad, kiedy dostała wiadomość na telefon, że szkolenie jednak się odbędzie. Wstała od stołu, zabrała psa i pojechała. 

W miejscowości Połomia w powiecie strzyżowskim na Podkarpaciu w jej samochód uderzył renault scenic. 

- Wychodziłam z gabinetu, kiedy na ekranie telefonu wyświetlił mi się numer Magdy. Pomyślałam, że pewnie chce opowiedzieć mi o szkoleniu. Zamiast tego usłyszałam: "Magduś, ja cię tak strasznie przepraszam, nie będzie mnie jutro w pracy, bo miałam wypadek". I to były ostatnie słowa, jakie od niej usłyszałam. Później telefon przejął policjant. Powiedział, że koleżanka miała wypadek i za chwilę śmigłowiec zabierze ją do szpitala. Zapytał też, czy mogłabym przyjechać po jej psa, bo trzeba go zabezieczyć - wspomina przyjaciółka. 

O wypadku powiadomiła Pawła. - Do dzisiaj doskonale pamiętam ten dzień. Dokładnie o godzinie 18.03 dostałem wiadomość na messenger, że Magda miała wypadek. Godzinę wcześniej z nią rozmawiałem. Mówiła, że po drodze zawiezie karmę dla psa jednemu ze swoich pacjentów - wspomina.

- Zmieniłam plany i pojechałam do Połomii. Kiedy dotarłam na miejsce, Magda była już w śmigłowcu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Była przytomna, pozwolili mi się z nią zobaczyć. Kiedy podchodziłam do maszyny usłyszałam głos strażaka, że Freddie uciekł z auta. Biegł w stronę śmigłowca, do Magdy… Złapałam go, śmigłowiec odleciał - opowiada przyjaciółka Magdy. 

Renaultem, który wjechał w auto Magdy, kierował 24-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego. Jak ustaliła wówczas policja, młody kierowca zjechał na przeciwległy pas ruchu, którym poruszała się Magda i doprowadził do czołowego zderzenia z jej samochodem. 

24-latek w wypadku nie odniósł poważnych obrażeń, w chwili zdarzenia był trzeźwy. Został oskarżony przez prokuraturę o spowodowanie wypadku drogowego i skazany przez sąd w drugiej instancji prawomocnym wyrokiem na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 

Jak relacjonują bliscy Magdy, nigdy nie przeprosił za to, co się stało. Nie interesował się też stanem zdrowia rannej kobiety. 

Magda zmarła w wieku 28 lat po kilku tygodniach pobytu w szpitaluArchiwum prywatne

"Wychodziła z wypadku, zabrała nam ją sepsa"

Magda z obrażeniami głowy, złamaną ręką i nogą została została przetransportowana do szpitala w Rzeszowie. Po szczegółowych badaniach okazało się, że jej stan jest poważny. Przeszła operację i została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, w której była utrzymywana przez miesiąc. W tym czasie oddychał za nią respirator, była dializowana. 

- To był czas covidu, więc obowiązywały obostrzenia, ale lekarze pozwolili ją nam odwiedzać - wspomina przyjaciółka. 

- Obserwowaliśmy respirator, który pokazywał, ile nasycenia tlenu potrzebuje Magda. Jednego dnia 80 procent, następnego 70, kolejnego 50. Było coraz lepiej. Rany też ładnie się goiły, wyglądało na to, że Magda najgorsze ma za sobą i z tego wyjdzie - wspomina Paweł. 

- Lekarze mówili, że za dwa, trzy dni odłączą respirator i będziemy mogły porozmawiać - mówi Katarzyna, siostra Magdy. 

Magda wybudziła się ze śpiączki. Odzyskała przytomność, próbowała komunikować się z rodziną i znajomymi. Jedna z nerek podjęła pracę, lekarze planowali odłączyć respirator. 

Podczas jednej z wizyt siostra zorientowała się, że coś jest nie tak. - Dotknęłam Magdę, była gorąca - wspomina.

Pielęgniarki zmierzyły temperaturę, termometr pokazał ponad 40 stopni. - Lekarze próbowali ją diagnozować, wdrażali leki, robili, co mogli, ale stan się nie poprawiał - wspomina przyjaciółka. 

Ciężki stan utrzymywał się przez kilka dni. 16 sierpnia, mimo wysiłków lekarzy, Magda zmarła. 

 - To była sepsa. Czuliśmy ogromną bezradność, ale też wściekłość, bo Magda już "wychodziła" z wypadku, a pokonała ją infekcja - mówi Paweł. 

- Być może gdyby szpital dysponował nowoczesnym sprzętem diagnostycznym, Magda dostałaby odpowiednie antybiotyki i dzisiaj byłaby z nami - dodaje Kasia, siostra zmarłej kobiety.

Magda z Jurkiem Owsiakiem podczas jednego ze sztabowych wyjazdów do siedziby Fundacji WOŚPSztab WOŚP przy Związku Kynologicznym w Polsce Oddział w Rzeszowie

WIĘCEJ O TEGOROCZNYM FINALE WOŚP

WOŚP zbiera pieniądze na walkę z sepsą. "To będzie Finał Magdy"

Sepsa to zespół objawów wywołanych gwałtowną, niekontrolowaną reakcją organizmu na zakażenie. Może powodować niewydolność narządów, doprowadzić do wstrząsu i w konsekwencji - do śmierci. 

To, czy pacjent przeżyje, zależy od tego, jak szybko lekarze zdiagnozują jaki patogen (wirus, bakteria, czy grzyb) doprowadził do zakażenia. Dzięki tej wiedzy można zastosować odpowiedni antybiotyk, a dzięki nowoczesnym, specjalistycznym urządzeniom, kontrolować jego działanie i w razie konieczności modyfikować leczenie. I to właśnie zakupowi takiego sprzętu dedykowany jest 31. Finał WOŚP, który odbędzie się już w najbliższą niedzielę, 29 stycznia.

- Kiedy usłyszałem, jak Jurek Owsiak po raz pierwszy ogłasza cel tegorocznego finału, przeszedł mnie dreszcz. Ten Finał jest o nas, jest o Magdzie - mówi Paweł. I dodaje. - WOŚP robi to, czego nie zrobił dotąd rząd i Ministerstwo Zdrowia. Mogliśmy robić ten finał z Magdą, gdyby osoby odpowiedzialne za służbę zdrowia kiedyś zadbały, aby ten sprzęt był w szpitalach. 

Paweł od dwóch lat zastępuje Magdę na stanowisku szefa sztabu. - Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale to nieprawda. Magda miała wyjątkową umiejętność zjednywania sobie ludzi. Potrafiła jednym telefonem załatwić wszystko. To był piękny człowiek, bardzo odczuwamy jej brak - przyznaje. 

Ich sztab zarejestrował 40 wolontariuszy, ale ekipa liczy dużo więcej osób. Tradycyjnie, będą kwestować z psami.  

Wśród wolontariuszy będzie też 16-letnia Emilka, siostrzenica zmarłej Magdy. - To siostra wciągnęła nas w Orkiestrę - mówi Kasia, mama Emilki, siostra zmarłej 28-latki. - Moja córka choruje, jest po kilku operacjach. Od urodzenia wielokrotnie korzystała ze sprzętu zakupionego przez WOŚP. Kiedy po urodzeniu została przewieziona do szpitala w Krakowie wydawało się, że gdyby nie sprzęt z Orkiestry, to nic by w tym szpitalu nie było. Praktycznie na każdym urządzeniu naklejone było charakterystyczne czerwone serduszko, na każdym inkubatorze, pompie infuzyjnej, urządzeniu do badania echo serca. Kwestujemy, bo pamiętamy o Magdzie, ale także po to, aby podziękować za pomoc, którą otrzymaliśmy - wyjaśnia Kasia.

Pamięci Magdy poświęcone będzie także tradycyjne "światełko do nieba". Rodzina, bliscy i przyjaciele Magdy punktualnie o godzinie 20 spotkają się wspólnie przed siedzibą rzeszowskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce, zapalą świeczki, zapalniczki i w zadumie spojrzą w niebo. - Każdy z nas ma jakieś wspomnienia związane z Magdą. Mimo że bardzo odczuwamy jej brak, jestem przekonany, że nie chciałaby, aby tego dnia towarzyszył nam smutek, tylko radość. Ja na pewno przywołam jakieś dobre, wesołe wspomnienie związane z Madzią - mówi Paweł. 

"Bardzo Dobry Anioł" - identyfikator z takim napisem zawisł w ubiegłym roku na nagrobku Magdy. W tym roku będzie podobnie Archiwum prywatne

Wcześniej zaniosą na cmentarz specjalny, pamiątkowy identyfikator przygotowany dla Magdy z napisem "Bardzo Dobry Anioł". - W ubiegłym roku, podczas pierwszego finału bez Magdy też taki zrobiliśmy, powiesiliśmy na nagrobku na pamiątkę, aby Magda nad nami czuwała i wierzymy, że jest z nami podczas finałów i nas z góry wspiera - mówi Paweł. 

- Pewnie się denerwuje, że coś robimy nie tak - śmieje się przyjaciółka zmarłej Magdy. - Lubiła zawsze wszystko mieć zapięte na ostatni guzik. Zbudowała wokół siebie grupę osób, którą zaangażowała w pomaganie, mobilizowała nas do działania i nadal mobilizuje. Dopóki będą chętni, aby sztab prowadzić, będziemy działać, a pamięć o Magdzie nie zginie. Zresztą ona cały czas jest z nami. Do dzisiaj mam w recepcji mojego gabinetu stoi jej zdjęcie - przyznaje kobieta.

- Magda mogła być tu teraz z nami, gdyby została odpowiednio szybko zdiagnozowana. Tegoroczna zbiórka jest dla nas bardzo ważna właśnie ze względu na jej cel. Chciałabym zaapelować do wszystkich o wspieranie Orkiestry. Nawet symboliczne 10 złotych ma znaczenie i przekłada się na realną pomoc, moja rodzina przekonała się o tym osobiście. Nigdy nie wiemy komu i kiedy ten sprzęt będzie potrzebny, uratuje zdrowie, a być może nawet życie, nam czy naszym najbliższym osobom - apeluje siostra zmarłej Magdy. 

PARTNEREM I GOSPODARZEM 31. FINAŁU WOŚP JEST TVN WARNER BROS. DISCOVERY

Autorka/Autor:Martyna Sokołowska

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl