Próbował zgwałcić i udusił 84-letnią sąsiadkę. Jest opinia biegłych

Do zdarzenia doszło w tym domu w Hyżnem pod Rzeszowem
Do zdarzenia doszło w miejscowości Hyżne
Źródło: Google Maps

49-letni Sławomir D., który usłyszał zarzut zgwałcenia i zabójstwa swojej 84-letniej sąsiadki w chwili popełniania czynu miał w znacznym stopniu zniesioną poczytalność - ustalili biegli. Mężczyzna przebywa w areszcie. Za zabójstwo grozi dożywocie, ale po opinii biegłych sąd może zastosować "nadzwyczajne złagodzenie kary".

- Biegli uznali, mężczyzna w czasie popełnienia przestępstwa miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem - przekazał nam prokurator Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Dodał, że na podstawie przesłanek zawartych w artykule 31 paragraf 2 Kodeksu karnego, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Art 31 par. 2 Kk

- Prokurator prowadzący sprawę wystąpi z wnioskiem o dodatkowy miesiąc aresztu dla podejrzanego i po wykonaniu ostatnich czynności śledztwo będzie zmierzało ku końcowi. Najprawdopodobniej jeszcze w lutym do sądu trafi akt oskarżenia - poinformował rzecznik rzeszowskiej prokuratury okręgowej.

Hyżne. Prokuratura: próbował zgwałcić kobietę

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie. Do zdarzenia doszło późno wieczorem w niedzielę 14 maja w domu 84-latki.

Jak ustaliła prokuratura, kobieta dobrowolnie wpuściła sprawcę do swego domu. Oboje mieszkali w tej samej miejscowości, mężczyzna był jej znany, miał jej pomagać w wykonaniu różnych czynności domowych.

Jak ustaliła prokuratura, 14 maja Sławomir D. próbował zgwałcić kobietę. Uderzył ją i wówczas starsza pani upadła, uderzając głową o stół, i straciła przytomność. - Następnie sprawca opuścił dom ofiary, zabierając z lodówki artykuły spożywcze - relacjonował prokurator Ciechanowski.

Dodał, że wyjście mężczyzny z domu ofiary zarejestrowały kamery zainstalowane na sąsiednim budynku. Ponadto widział go też jeden z sąsiadów. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono m.in. bokserki należące do sprawcy.

Ciało kobiety znalazł w poniedziałek rano jej siostrzeniec.

Po sekcji zwłok prokuratura zmieniła zarzuty

Początkowo prokuratura postawiła Sławomirowi D. zarzut usiłowania gwałtu i nieumyślnego spowodowania śmierci kobiety. Po sekcji zwłok, która odbywała się 16 maja w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie, prokuratura zmieniła zarzut na zabójstwo. Wstępne wyniki sekcji mówią o tym, że kobieta została uduszona.

Jak informuje prokuratura, podejrzany nie przyznał się do zabójstwa kobiety, ale przyznał się do usiłowania gwałtu. Śledczy - ze względu na charakter sprawy - nie ujawniają motywu, jakim miał kierować się sprawca.

Sławomir D. był już karany m. in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu. Za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego więzienia.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: