19-latek w Dębowcu (Podkarpacie) wypadł z drogi, przeleciał nad prywatną posesją i uderzył w ogrodzenie. Jak podała policja, młody kierowca nie odniósł poważnych obrażeń. Został ukarany mandatem.
Do zdarzenia doszło w środę (10 kwietnia) około godziny 7.30. Jak przekazała jasielska policja, kierujący audi 19-latek nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi i z impetem uderzył w ogrodzenie.
Przeleciał przez posesję i uderzył w ogrodzenie
- Uderzenie było tak mocne, że jego pojazd zaczął dachować i dosłownie przeleciał przez całą posesję ponownie uderzając w ogrodzenie. Następnie uderzył w rosnące na drugiej działce tuje i w wiatę, pod którą znajdowały się drewniane deski i betonowe bloczki - zrelacjonował młodszy aspirant Daniel Lelko z policji w Jaśle.
Jak dodał, 19-latek może mówić o niebywałym szczęściu, z wypadku wyszedł praktycznie bez szwanku. Policjanci ukarali go wysokim mandatem w kwocie trzech tysięcy złotych. Zatrzymali także dowód rejestracyjny jego pojazdu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: jaslo.info