Przed spotkaniem 1/8 finału pomiędzy Algierią i Niemcami wszyscy zadają sobie pytanie: jaki wpływ na formę afrykańskich zawodników będzie miał obchodzony przez nich ramadan. Na konferencji prasowej temat szybko uciął poirytował opiekun "Lisów Pustyni" Vahid Halilhodzić. - Przestańcie mnie o to pytać, inaczej wstanę i wyjdę - zagroził.
Praktykowany przez muzułmanów ramadan wiąże się z szeregiem wyrzeczeń. Wyznawcy Islamu przez ten czas nie jedzą i nie piją od świtu do zmierzchu. Nie trzeba być fizjologiem, aby wiedzieć, że tak ścisły post ma negatywny wpływ na organizmy i formę profesjonalnych piłkarzy. I to właśnie ramadan stał się punktem zapalnym pomiędzy Halihodziciem a mediami. Jedna z algierskich gazet sugerowała, że Halilhodzić zakazał piłkarzom postu.
"To prywatna sprawa"
Szkoleniowiec uważa, że to bzdura, Kwestię postanowił poruszyć na konferencji prasowej. - To prywatna sprawa, więc jeśli o to spytacie, wykażecie się brakiem respektu i dobrych manier. Piłkarze zrobią, jak chcą. To nie pierwszy raz, gdy mam w zespole muzułmanów. Przestańcie mnie o to pytać, inaczej wstanę i wyjdę - zagroził Halilhodzić. Zawodników praktykujących ramadan jest na mundialu więcej. Wśród nich są między innymi: Karim Benzema i Bacary Sagna (obaj Francja) i Mesut Oezil. Ten ostatni zapowiedział, że podczas mundialu, wyjątkowo, pościć nie będzie.
Autor: goszu / Źródło: sport.tvn24.pl