Do zamknięcia okna transferowego pozostały godziny. Z pewnością w ostatniej chwili dojdzie do kilku ciekawych przeprowadzek. Takiej jesteśmy właśnie świadkami w Polsce. Tomasz Kupisz rzutem na taśmę podpisał kontrakt z Chievo.Nagle, ale nie po diableUmowa z Jagiellonią obowiązywała jeszcze przez rok i był to ostatni moment, żeby klub z Białegostoku jeszcze zarobił na piłkarzu. Przedstawiciel Serie A przeleje na konto Jagi ok. 300 tysięcy euro. O ile transfer został przeprowadzony w ostatniej chwili, o tyle nie był on pochopną decyzją Włochów.- Rzeczywiście pierwsze zainteresowanie było już dość dawno. Chievo obserwowało piłkarza od kilku miesięcy i w końcu podjęło decyzję - potwierdza rzecznik białostockiego klubu, Agnieszka Syczewska.Kupisz już kilka tygodni temu był bliski przejścia do innego włoskiego klubu - Sassuolo. Ostatnio zainteresowanie nim wyrażało Zagłębie Lubin.
23-letni skrzydłowy był zawodnikiem Jagiellonii od początku sezonu 2010/2011. Trafił do Białegostoku na zasadzie wolnego transferu po tym, jak wygasł jego kontrakt z Wigan Athletic. W polskiej ekstraklasie rozegrał 89 spotkań i zdobył 11 bramek.
Autor: MP/adsz / Źródło: sport.tvn24.pl