- Włochów można pokonać ich najlepszą bronią - inteligencją. I bardzo dobrze nam to wyszło. Obrona spisywała się świetnie i rywale rzadko zagrażali naszej bramce - mówił po sobotnim ćwierćfinale Euro Joachim Loew, trener reprezentacji Niemiec. Rozczarowania porażką nie ukrywał Antonio Conte, opiekun Włochów, który żegna się z kadrą.
Po regulaminowym czasie gry i dogrywce na stadionie w Bordeaux był remis 1:1. Pierwsi bramkę stracili Włosi, którzy do wyrównania doprowadzili dopiero kilkanaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Przez większość spotkania trudno było im przedrzeć się przez niemiecką defensywę. Loew wyjściowym składzie postawił aż na pięciu obrońców.
- Mieliśmy swoje sytuacje, ale rozstrzygnięcie zapadło dopiero w rzutach karnych. Teraz przede wszystkim musimy pomyśleć o regeneracji przed czwartkowym półfinałem, który też oczywiście będziemy chcieli wygrać. Dziś bardzo nam pomogli młodzi piłkarze, jak Jonas Hector czy Joshua Kimmich. Zaprezentowali się naprawdę dobrze. Italię można pokonać jej najlepszą bronią - inteligencją. I bardzo dobrze nam to wyszło - skomentował spotkanie Loew.
Conte mówi "basta"
- Jestem rozczarowany - przyznał Antonio Conte. - Chcieliśmy kontynuować naszą dobrą passę, ale Niemcy okazali się za silni. Przegrać z nimi, i to dopiero po karnych, to żaden wstyd. Odpaść w takich okolicznościach to zawsze bolesne - dodał.
Sobotnim spotkaniem włoski selekcjoner pożegnał się z reprezentacją. Już przed Euro wiadomo było, że od następnego sezonu obejmie posadę menedżera Chelsea. - Kończę pracę, ale ostatnie dwa lata to był piękny okres, pełen wspaniałych doświadczeń i przeżyć - wyznał Conte.
W meczu o finał mistrzowie świata zmierzą się ze zwycięzcą niedzielnego starcia Francji z Islandią. W drugim półfinale Portugalia spotka się z Walią.
Autor: AG/TG / Źródło: PAP, sport.tvn24.pl