Ani nagroda Nobla z ekonomii za badania nad biedą, ani nawet zbliżająca się do finału kampania wyborcza nie są dziś w stanie przyciągnąć większej uwagi niż polscy piłkarze. To wprawdzie jeszcze nie mistrzostwo Europy, ale dla biało-czerwonych sam awans do tych mistrzostw to powód do wielkiego świętowania - awans wywalczony drugi raz w historii w dodatku, w trudnej dość grupie. Niedzielne decydujące zwycięstwo z Irlandią na Stadionie Narodowym obudziło narodowe nadzieje, bo skoro jest Lewandowski (jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy teraz napastnik na świecie) i jest awans, no to jest i apetyt na więcej. Jak ocenia prezes PZPN Zbigniew Boniek - dziś polska reprezentacja jest drużyną. Drużyną Adama Nawałki - któremu w nagrodę za awans po dwóch latach przedłużono kontrakt i teraz to on będzie decydował, których piłkarzy zabierze w przyszłym roku do Francji. O radości, nadziei i wierze w biało-czerwonych.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24