Środa, 7 maja- Nigdy bym się nie zgodził za tak śmieszne pieniądze na lokalizację tarczy i nie sądzę żeby premier się zgodził - to komentarz Zbigniewa Chlebowskiego (PO) do informacji, że USA chcą wydać na modernizację polskiej armii 47 milionów dolarów. - Negocjacje trzeba prowadzić rozważnie i pamiętając o interesie Polski - uważa z kolei Krzysztof Putra (PiS) - drugi z gości Magazynu "24 godziny".
- Kiedy Amerykanie instalowali swoje bazy w Turcji, na modernizację tureckiej armii wydali miliardy dolarów – argumentował szef klubu PO. Mimo tego Chlebowski jest optymistą i uważa, że negocjacje zostaną zakończone sukcesem. Putra kluczył, pytany, czy on by zaakceptował taką ofertę. - Ameryka to supermocarstwo i to, że mamy z nim dobre stosunki to sukces. Powinniśmy tak prowadzić negocjacje, by służyły Polsce. Według polityka PiS „każda armia musi być suwerenna i zbudowana z własnych środków”, co jednak nie kłóci się – według niego – z założeniem, ze mamy prawo domagać się wszechstronnej pomocy od USA. - Ale nie mówmy pod publiczkę, że USA zmodernizują nam armię – podsumował. "Była obecna minister Fotyga, reprezentacja była bardzo silna" - Prezydent nie lekceważy interesu RP ani tego rządu. Była obecna minister Fotyga, reprezentacja była bardzo silna – uważa Putra. Według posła PiS, to ekipa Donalda Tuska "wprowadziła niedobry styl kłótni wewnątrz kraju". - To Tusk i Sikorski odpowiadają za to, że nie mówimy jednym głosem w polityce zagranicznej. Jeśli szef MSZ chce pokazać klasę, niech nie używa sformułowań typu "toporne". Toporne to jest wprowadzanie dysonansu – argumentował Putra. - Rząd przez pół roku wykazał bardzo dużo dobrej woli – nie zgodził się Chlebowski. - Dzisiejsza nieobecność prezydenta musi smucić wszystkich. Zwłaszcza, że ostatnio przejawiał wyjątkową aktywność, często nie informując rządu. A politykę zagraniczną, przypominam, prowadzi premier z szefem MSZ. Szef klubu PO zadeklarował, że rząd nie chce robić z dyplomacji wewnętrznego sporu. Ma o tym świadczyć fakt, że Sikorski jako pierwszy szef MSZ przesłał wcześniej tekst swojego wystąpienia wszystkim klubom. "Sikorski wywraca politykę zagraniczną do góry nogami" - To, że Sikorski nienagannie mówił i wyglądał nie oznacza, że w jego wystąpieniu nie było sytuacji nie do przyjęcia – zaatakował Putra. - W polityce zagranicznej panuje zasada kontynuacji, a nie wywracania wszystkiego do góry nogami. Jeśli Sikorski mówi w najważniejszym wystąpieniu dotyczącym polityki zagranicznej, że poprzednia strategia była toporna - tak się nie zachowuje racjonalny polityk – argumentował. Chlebowski tonował emocje. Według niego to, co było dobre w dyplomacji PiS, jest kontynuowane. Pytani o oświadczenie rzeczniczki TVP, że orędzie wyprodukowane przez telewizję publiczną byłoby tańsze niż przez prywatną, politycy ponownie się różnili w opiniach. – Apelowałbym do TVP, żeby zamiast takich kłamliwych komunikatów wytłumaczyli, dlaczego nie będzie transmisji meczów Euro 2008 – stwierdził Chlebowski. - Niech pan nie schodzi z linii. Jeśli chcecie poprawy w TVP, to szef rządu nie powinien sięgać do firm prywatnych – uważa Putra. kaw//gak