W Polsce pod ziemią może być nawet 400 ton złota. Gdzie go szukać?
Tradycja wydobywania złota w Polsce sięga czasów starożytnych. To właśnie w naszym kraju jest najbogatsze złoże w Europie i działa jedna z dwóch "fabryk złota" na kontynencie. Z danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska wynika, że pod naszą ziemią znajduje się nawet 400 ton cennego kruszcu. Jedno z niedawno potwierdzonych złóż leży w dolnośląskich Mikołajowicach. Gdzie jeszcze w Polsce można znaleźć złoto i jak się go szuka? Sprawdziliśmy.
W sierpniu "Super Express" poinformował: "Pod wsią na Dolnym Śląsku jest ogromna ŻYŁA ZŁOTA!".
Ta wieś to, leżące niedaleko Legnicy, Mikołajowice. "Niedawno wykonano badania, które potwierdzają, że pod miejscowością ciągną się złoża złota" - donosił dziennik.
Skąd to złoto i co z nim dalej? Zapytaliśmy w Ministerstwie Środowiska, jeszcze zanim połączono je z Ministerstwem Klimatu.
Dokumentacja geologiczna złoża rudy złota "Mikołajowice" - wynika z odpowiedzi - została wykonana już w 2019 roku. 19 sierpnia 2020 zatwierdził ją ówczesny minister - Michał Woś. "Przedłożona dokumentacja przedstawiała ponad 5 ton rudy złota w tym ok. 1 tony złota metalicznego" - zapewnił nas Departament Edukacji Ekologicznej i Komunikacji Ministerstwa Środowiska.
5 ton złota robi wrażenie. A jakie wrażenie robi 400 ton?
Bo złoto odkryte w Mikołajowicach to niejedyne złoto na terenie Polski. Jak mówił nam Michał Gzowski, rzecznik ówczesnego Ministerstwa Środowiska, łącznie polskie złoże perspektywicznie to około 400 ton drogocennego kruszcu.
Czytaj dalej po zalogowaniu
![premium](/images/premium-illustration-3.webp)
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam