|

Czwarty Polak w krainie NBA. Babcia Lucyna i ciocia Kaja będą zarywać noce przed telewizorem

Jeremy Sochan jest czwartym Polakiem w NBA
Jeremy Sochan jest czwartym Polakiem w NBA
Źródło: Gregory Shamus/Getty Images
Miał 12 lat, kiedy postanowił, że koszykówką zajmie się na poważnie. 19 - kiedy dostał się do NBA. W najlepszej lidze świata Jeremy Sochan, przez najbliższych nazywany Jeremim, zadebiutuje w nocy ze środy na czwartek. Wśród fanów oglądających to wydarzenie nie zabraknie tych największych, którym tak dużo zawdzięcza w drodze na szczyt - babci i cioci z Warszawy.Artykuł dostępny w subskrypcji

W Polsce spędzał wakacje i święta, uczył się języka i poznawał kraj swojej mamy. Dużo jeździł, dużo zwiedzał - Kołobrzeg, Władysławowo, Łeba, Krościenko, Zakopane, Mazury - co roku inny kierunek. Z drużyną Jagiellonki wybrał się na obóz sportowy w okolice Olsztyna. Czuwała nad nim babcia, bo był za mały, by puścić go tam samego.

Czytaj także: