Premium

Wściekły Timmermans i 2 miliardy euro, które może stracić Śląsk. Z powodu kopalni, która dopiero ma powstać

Zdjęcie: tvn24.pl

Śląsk może stracić 2 miliardy euro unijnych środków przez koncesję, której resort środowiska udzielił firmie planującej zbudować kopalnię w Mysłowicach - ustalił tvn24.pl w źródłach zbliżonych do Komisji Europejskiej. O koncesję walczył prezydent miasta Dariusz Wójtowicz, który szefem swojej kancelarii zrobił PR-owca pracującego wcześniej dla spółki planującej fedrować w Mysłowicach.

Początek lipca 2021 roku. Nieformalne spotkanie prezydentów kilkunastu śląskich miast. Luźna atmosfera gęstnieje, gdy wiceprezydent Rudy Śląskiej Krzysztof Mejer wytyka prezydentowi Mysłowic Dariuszowi Wójtowiczowi niejednoznaczną postawę wobec koncesji dla kopalni, która ma powstać w mieście tego drugiego. Prezydent Mysłowic rzuca się na wiceprezydenta Rudy Śląskiej.

- To wyglądało, jakby Wójtowicz chciał go pobić. Na szczęście rozdzielił ich jeden z prezydentów - mówi informator tvn24.pl, który zna przebieg incydentu. Potwierdza to również inny uczestnik spotkania.

Prezydent Mysłowic pytany o sprawę początkowo nie zaprzecza. Potem odmawia komentarza.

Do sytuacji nie chce się też odnosić wiceprezydent Rudy Śląskiej, który dodaje jednak, że ma żal do Wójtowicza. - Nie jest szczery i nie mówi całej prawdy. Powinien się zachować po męsku i powiedzieć, że był za tą inwestycją, a nikt z nas nie mógł przewidzieć, że Fundusz Sprawiedliwej Transformacji będzie uzależniony od tego, czy budujemy kopalnie. To byłoby uczciwe postawienie sprawy - mówi tvn24.pl Mejer.

Wściekły Timmermans

Początek sierpnia 2021 roku. Bruksela. Nad majestatyczną siedzibą Komisji Europejskiej zbierają się ciemne chmury. Patrolujący okolice policjanci chowają się w samochodzie.

To w tym gmachu w najbliższych tygodniach może zapaść decyzja dotycząca podziału środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji - kluczowego narzędzia przyjętego przez Komisję w ramach Zielonego Ładu, inicjatywy, której celem jest gospodarka neutralna dla klimatu. Fundusz ma wesprzeć regiony odchodzące do 2049 roku m.in. od wydobycia węgla.

Gmach Komisji Europejskiejtvn24.pl

Z 3,5 miliarda euro, które ma otrzymać Polska, około 2 miliardów ma trafić na Śląsk. Plan może jednak ulec zmianie - ryzyko utraty tych środków pojawiło się, gdy do Brukseli dotarła informacja o wydaniu przez polski rząd koncesji na kopalnię Brzezinka w Mysłowicach, która ma powstać za około 10 lat i pracować nawet przez kolejne 30.

- W Komisji Europejskiej byli w szoku, że w Polsce po 2049 roku będzie jeszcze działała jakaś kopalnia. Decyzja na poziomie urzędników już zapadła. Teraz czas na decyzję polityczną. Frans Timmermans się wściekł, jak się dowiedział o koncesji i jest zwolennikiem, by odebrać całe wsparcie dla Śląska, czyli około dwóch miliardów euro - mówi nam osoba, która zna kulisy przyznawania środków w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam