Prokuratura Rejonowa w Pleszewie (woj. wielkopolskie) bada sprawę gwałtu na 17-latku. Zarzuty usłyszał już jego 18-letni kolega. Śledczy podejrzewają, że używając przemocy i gróźb, zmusił ofiarę do poddania się czynnościom o charakterze seksualnym.
Do zdarzenia miało dojść w nocy z 6 na 7 września w parku w pobliżu pleszewskich plant. 18-latek miał zmusić do czynności o charakterze seksualnym młodszego kolegę ze szkoły. Prokuratura postawiła mu już zarzut doprowadzenia za pomocą groźby albo przemocy do stosunku seksualnego.
Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Grozi mu 12 lat więzienia
- Wobec podejrzanego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączony z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonym 17-latkiem - wyjaśnia Janusz Walczak zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - Za przestępstwo to grozi do 12 lat więzienia - dodaje.
Śledztwo w sprawie trwa. Prokuratura stara się ustalić okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia.
Do gwałtu miało dojść w Pleszewie:
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: UM Pleszew