Cztery samochody osobowe zderzyły się na drodze krajowej nr 5, na wysokości miejscowości Czacz (woj. wielkopolskie). Pięć osób trafiło do szpitala, dwie z nich w ciężkim stanie zostały przetransportowane helikopterami. Droga była zablokowana przez około dwie godziny.
Do wypadku doszło w niedzielę po godzinie 16.00, na odcinku krajowej "5" między Lesznem, a Kościanem. Początkowo dyżurni wielkopolskiej policji i straży pożarnej informowali, że w wyniku zderzenia się czterech aut osobowych, pięć osób zostało rannych, ale jak okazało się późnym wieczorem, tylko dwie osoby odniosły obrażenia. Pozostałe trzy trafiły do szpitala na konsultację medyczną.
Najpierw otarł się o dwa auta
Policjanci pracujący na miejscu, poczynili wstępne ustalenia w jaki sposób mogło dojść do wypadku.
- Kierujący volkswagenem golfem wyprzedzał kolumnę samochodów. W czasie wyprzedzania otarł się o dwa auta jadące z naprzeciwka. Trzecie, chcąc uniknąć czołowego zderzenia, zjechało do rowu i dachowało. Kierujący golfem nie opanował swojego pojazdu, wpadł w poślizg i zatrzymał się na drzewie - relacjonuje Radosław Nowak, oficer prasowy KPP w Kościanie
Strażacy cięli blachę
To właśnie kierowca i pasażer golfa najbardziej ucierpieli w wypadku.
- Dwie osoby były zakleszczone. Strażacy musieli dostać się do nich za pomocą narzędzi do cięcia blachy. Po wyciągnięciu ich z pojazdu, w ciężkim stanie, przetransportowani zostali helikopterami do szpitala w Lesznie - informuje Andrzej Ziegler, oficer prasowy kościańskiej straży pożarnej.
Kolejne trzy osoby, karetkami trafiły do szpitala w Kościanie. Ogólnie czterema samochodami podróżowało 14 osób.
Droga jest już przejezdna. Utrudnienia trwały około 2 godziny.
Autor: ib/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl