Założył pułapkę na zwierzynę, sam wpadł w inną. Kłusownik w rękach policji

70-latkowi grozi teraz nawet 5 lat więzienia
Dzięki fotopułapce złapano kłusownika
Źródło: KPP Nowy Tomyśl

70-letni kłusownik ze Strzyżewa (woj. wielkopolskie) został zatrzymany przez policję na gorącym uczynku. W ujęciu mężczyzny pomogła fotopułapka zamontowana na jednym z drzew. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.

Założoną pułapkę na zwierzęta znaleziono w zagajniku w okolicach Zbąszynia. Akcję zatrzymania kłusownika wspólnie przygotowali funkcjonariusze Komisariatu Policji w Zbąszyniu i Państwowej Straży Łowieckiej.

Zrobili mu zdjęcia, wiedzieli kiedy może się pojawić

Najpierw na jednym z drzew założono fotopułapkę. Tak robiła zdjęcia wtedy, gdy w jej zasięgu coś się poruszało. I w ten sposób sfotografowała kłusownika.

- Dzięki niej funkcjonariusze wiedzieli, w jakich godzinach kłusownik przychodzi sprawdzać zastawioną przez siebie pułapkę – tłumaczyła Joanna Jerzewska z Komenda Powiatowa Policji w Nowym Tomyślu.

Teraz leśnicy i policjanci postanowili zatrzymać mężczyznę. Ten faktycznie o wytypowanej godzinie pojawił się w lesie i zaczął regulować wnyki. Po chwili został zatrzymany.

Upolował sarnę i dzika

Kłusownikiem okazał się 70-letni mieszkaniec Strzyżewa.- Mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów, a także do wcześniejszego skłusowania sarny oraz dzika – podaje Jerzewska.

Zatrzymanemu mężczyźnie grozi teraz kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Policja apeluje, by w sytuacji, kiedy zauważymy w lesie coś podejrzanego lub niepokojącego – powiadomić o tym Straż Leśną lub policję.

Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Czytaj także: