Ponad 100 osób szuka zaginionej pani Stanisławy. 79-latka z Zakęcia (woj. lubuskie) wyszła z mieszkania swojej córki i ślad po niej zaginął. Od domu dzieliło ją tylko 30 metrów.
Kobietę po raz ostatni widziano 10 listopada. Około godziny 17.30 opuściła mieszkanie swojej córki w Zakęciu (woj. lubuskie) i miała pójść do swojego domu, który znajduje się 30 metrów dalej. Nie dotarła tam.
Trwają poszukiwania
- Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli przy współpracy z policjantami z innych jednostek prowadzą wzmożone działania, wykorzystując specjalistyczne psy tropiące oraz quady. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Z uwagi na panujące niskie temperatury liczą się wszelkie informacje, mogące pomóc w odnalezieniu 79-latki - informuje podinspektor Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Pani Stanisława ma 160 cm wzrostu, oczy koloru szarego, jest szczupłej budowy ciała, włosy krótkie koloru kasztanowego z siwymi odrostami. W chwili zaginięcia miała na sobie fioletowy sweter z beżowymi wstawkami, jasne beżowe spodnie, na nogach miała kapcie. Kobieta kuleje.
Teren podzielony na sektory
W poszukiwaniach zaginionej kobiety bierze udział kilkudziesięciu policjantów z Nowej Soli, Międzyrzecza, Gorzowa Wlkp., a także Ochotnicza Straż Pożarna z Otynia i Państwowa Straż Pożarna z Nowej Soli.
- Aby skuteczniej prowadzić działania, wytypowany rejon, w którym może znajdować się zaginiona kobieta, został podzielony na sektory, w których działają poszczególne grupy poszukiwawcze złożone ze strażaków, policjantów, leśników oraz samych mieszkańców. Wykorzystywany jest też dron - dodaje Maludy.
Osoby, które widziały kobietę lub posiadają informacje, mogące pomóc w jej odnalezieniu, proszone są o kontakt z policją pod numerem 112.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja