Serce w śmigłowcu. W transporcie do przeszczepu pomogła policja

Policyjny transport serca do przeszczepu
Zabrze, Poznań, Warszawa: Policja przetransportowała serce do przeszczepu (materiał z 29.08.2021)
Źródło: Policja
Policyjni lotnicy przetransportowali śmigłowcem serce do przeszczepu dla pacjenta ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu – poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji. Lotnicy potrzebowali na to zadanie 1,5 godziny. Śmigłowiec otrzymał pierwszeństwo w powietrzu.

W sobotę około południa koordynator pobrań narządów do transplantacji Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu zwrócił się do Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP o pomoc w transporcie serca dla jednego ze swoich pacjentów.

- Mamy już pewnie doświadczenie w organizacji akcji "Serce", więc i tym razem szybka ocena sytuacji pozwoliła na podjęcie odpowiednich decyzji - poinformował Robert Sitek., naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP.

Po uzyskaniu akceptacji komendanta głównego policji zadanie zostało zrealizowane przez załogę dyżurną - Karola Chaczko i Tomasza Baranowskiego. Do transportu użyto śmigłowca Bell 407GXi. Policyjni lotnicy przed godziną 14 wystartowali ze swojej bazy na warszawskim Bemowie.

Serce na pokładzie
Serce na pokładzie
Źródło: Policja

Burze nie przeszkodziły w locie

- Po uzupełnieniu paliwa w Poznaniu czekali na sygnał ze szpitala w województwie lubuskim. Przed godziną 17 już z lekarzem transportującym serce na pokładzie wystartowali z lądowiska przy szpitalu na południowy-wschód - relacjonuje Sitek.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Śmigłowiec otrzymał pierwszeństwo w powietrzu. Po drodze mijał pojedyncze burze, ale to nie przeszkodziło załodze w locie.

Śmigłowiec na lotnisku Katowice-Pyrzowice wylądował po 1,5 godziny. - Tam na płycie czekała już karetka pogotowia, która przewiozła cenny ładunek do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu - przekazuje Sitek.

Na serce czekali już medycy
Na serce czekali już medycy
Źródło: Policja

Jak podkreślił, to już piąta tego typu operacja z transportem serca dla pacjenta z udziałem policjantów-lotników w tym roku.

- Wcześniej transportowaliśmy je dla pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu. Każda taka pomyślnie zakończona akcja to dla nas ogromna satysfakcja. Cieszę się, że kolejna załoga miała możliwość realizować to wyjątkowe zadanie, że także w ten sposób możemy pomagać - dodał Sitek. Na przeszczep serca od chwili pobrania do chwili wszczepienia lekarze mają zaledwie cztery godziny. - Na transport jest naprawdę niewiele czasu. Każde opóźnienie może przekreślić szanse na przeszczep - podkreśla Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor .

Czytaj także: