Poznańscy strażnicy miejscy zainstalowali fotopułapki w miejscu, gdzie z szambiarek ścieki miały być wylewane do kanalizacji burzowej. Zarejestrowano kilkanaście takich przypadków. O sprawie poinformowana została prokuratura.
Informacje o smrodzie w okolicach ulic Sielawy i Karpiej na poznańskich Naramowicach strażnicy miejscy otrzymali pod koniec września zeszłego roku.Odór ze studzienki- Do strażników kontrolujących ten teren podszedł mężczyzna mówiąc: "Panowie, zajmijcie się smrodem, jaki wydobywa się z urządzeń Aquanetu! Są dni, że nawet mój pies nie chce tutaj spacerować!".Początkowo strażnicy poszli tropem wskazanym przez mężczyznę, ale już po kilku następnych wizytach w tym rejonie całkowicie zmienili zdanie. Z urządzeń Aquanetu nie wydobywały się żadne takie "smrody".- Odkryli za to studzienkę kanalizacji burzowej, z której wydobywał się silny odór fekaliów - informuje Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej.Od firmy Aquanet, zajmującej się w Poznaniu siecią wodociągowo-kanalizacyjną strażnicy otrzymali mapy podziemnej struktury kanalizacji. To pozwoliło na zlokalizowanie wszystkich studzienek w okolicy. Niektóre z nich były całkowicie niewidoczne w zaroślach.Pułapka na szambiarki- W trakcie jednego z patroli strażnicy zauważyli pojazd asenizacyjny (pot. szambiarka - przyp. red.), który jechał w kierunku jednego z zakładów pracy. Skojarzyli fakty i udali się do wcześniej odkrytych studzienek. Obserwacja wnętrza potwierdziła ich przypuszczenie - po kilku minutach napłynęła fala fekaliów. To było rzeczywiste źródło smrodu, jaki zgłaszał we wrześniu mieszkaniec - wyjaśnia Piwecki.Strażnicy miejscy zdecydowali wówczas o umieszczeniu fotopułapki tak, żeby było dokładnie widać, co faktycznie dzieje się na terenie domniemanego zrzutu.- W ten sposób udokumentowaliśmy kilkanaście przypadków nielegalnego zrzutu fekaliów do kanalizacji burzowej, będącej w zarządzie Aquanetu. Ostatnie filmy urządzenie zarejestrowało w lutym. To była najdłuższa interwencja strażników - podkreśla Piwecki.Zebrane materiały zostały przekazane do Aquanetu.- Zerwaliśmy umowę na oddawanie ścieków z firmą, która miała wylewać ścieki do kanalizacji burzowej. Jednocześnie złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - informuje Dorota Wiśniewska, rzecznik prasowy Aquanetu.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Poznaniu