Cosplaye, wykłady, konkursy, warsztaty, pokazy - wszystko w klimacie szeroko pojętej fantastyki. To musi być Pyrkon, jeden z największych w Europie konwentów fantasy, który rokrocznie do Poznania ściąga dziesiątki tysięcy osób. Uczestnicy szczelnie wypełniają hale Międzynarodowych Targów Poznańskich, a ich kolorowe przebrania nierzadko zapierają dech w piersiach.
Zaczynali niemrawo, w 2000 roku w szkole na poznańskim Dębcu. Garstka zapaleńców potrafiła jednak przekuć niewielkie fanowskie spotkania w ogromne przedsięwzięcie, które z każdą kolejną edycją bije rekordy frekwencji. Dziś Pyrkon to największy festiwal fantastyki w Polsce i jeden z największych w Europie. W 2016 roku uczestników było ponad 40 tysięcy!
Fantastyka przez wszystkie przypadki
Organizatorzy dbają, aby miłośnicy fantasy przez te kilka dni na terenie MTP przeżyli wspaniałą przygodę. Na prelekcje zapraszani są wzięci pisarze, twórcy gier, zarówno planszowych, jak i elektronicznych. Oprócz tego dziesiątki stanowisk do grania właśnie, figurki, ubrania, gadżety. Słowem - wszystko, co tylko można sobie wymyślić.
- Wszyscy, którzy tutaj wejdą, nawet jeśli nie interesują się na co dzień fantastyką, będą mogli znaleźć atrakcję i wydarzenia dla siebie - zapewnia Jarosława Trocka z zespołu organizatorów Pyrkonu. Szczególnie poleca games room - pawilon z planszówkami.
W ubiegłym roku Pyrkon odwiedziło około 40 tysięcy osób. W tym organizatorzy zakładają, że na festiwalu pojawi się około 45-50 tysięcy ludzi.
Autor: ib/mś / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań