Najpierw było zdziwienie poznaniaków, potem petycja w internecie. Społeczna akcja przyniosła efekt - charakterystyczny zegar, który zniknął po remoncie mostu Teatralnego, wrócił na przystanek tramwajowy.
Tydzień temu Zarząd Transportu Miejskiego obiecał, że zegar wróci na przystanek tramwajowy na ul. Roosevelta.
Stary zegar, nowe miejsce
- MPK i ZDM muszą przeprowadzić wizję lokalną. Zegar trzeba będzie wpiąć do systemu. Pojawienie się urządzenia to kwestia czasu, nie mogę jednak w tym momencie powiedzieć, ile dokładnie go trzeba - mówiła tvn24.pl Małgorzata Ratajczak z ZTM.
Od wtorku czasomierz, choć jeszcze nie działający, znów stoi przy "Teatralce". Przestawiono go przy okazji w inne miejsce - teraz zamiast na końcu przystanku, ustawiono go przed wiatami przystankowymi, bliżej ulicy Dąbrowskiego.
Zegar w pigułce
Żółty prostokątny zegar elektroniczny pojawił się na przystanku "most Teatralny" w 1997 roku, przy uruchomieniu Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Oprócz godziny pokazywał także temperaturę, choć nie zawsze poprawnie. Bywało, że wyświetlał takie "kwiatki" jak -77 stopni lub 78 godzina. Mimo drobnych awarii, poznaniacy przywiązali się do niego i domagali się jego powrotu. Na fanpage'u "Chcemy powrotu zegara na Teatralkę" na jednym z portali społecznościowych, w obronie zegara stanęło ponad 2 tysiące internautów.
Tu stoi zegar:
Autor: FC/i / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań | FC