Według obliczeń organizatorów, w ciągu pierwszej godziny ogólnoświatowego biegu Wings for Life odpadnie z niego 37 proc. biegaczy. Samochód-meta prześcignie ich jeszcze przed 7.5 kilometra. Biegacze na całym świecie, w tym w Poznaniu, wystartują już 4 maja. Najlepsi mogą przebiec nawet 100 km.
Wings for Life to bieg jedyny w swoim rodzaju. W ponad 30 krajach na wszystkich kontynentach biegacze wystartują dokładnie o tej samej porze aby uciec przed goniącą ich metą. Linia mety, w postaci specjalnych samochodów zacznie gonić biegaczy pół godziny po starcie, z czasem przyspieszając. 100 proc. pieniędzy z opłat startowych zostanie przeznaczonych na badania związane z przerwaniem rdzenia kręgowego. W Polsce bieg zacznie się o 12:00 na poznańskiej Malcie i potrwa... dopóki samochód nie złapie ostatniego z biegaczy.
Specjalne grupy
Na starcie zawodnicy zostaną poustawiani w specjalnych sektorach. Każdy z nich będzie odpowiadał formie biegacza, która oceniana jest na podstawie wyników w innych biegach. I tak:
Sektor 1 jest przeznaczony dla ludzi, którzy maraton ukończyli w maksymalnie 2 godz. 40 min. a półmaraton do 1 godz. 20 min.
Sektor 2 - maraton od 2 godz. 40 min. do 3 godz. 00, a półmaraton od 1 godz. 20 min. do 1 godz. 30 min.
Sektor 3 - maraton od 3 godz. 00 min. do 3 godz. 30 min. a półmaraton od 1 godz. 30 min. do 1 godz. 45 min.
Sektor 4 - maraton od 3 godz. 30 min. do 4 godz. 30 min. a półmaraton od 1 godz. 45 min. do 2 godz. 15 min.
Sektor 5 - maraton od 4 godz. 30 min. do 5 godz. 30 min., półmaraton od 2 godz. 15 min. do 2 godz. 45 min.
Sektor ostatni, szósty, przeznaczony jest dla tych osób które przebiegły maraton powyżej 5 godz. 30 min. a półmaraton powyżej 2 godz. 45 min. Staną tam również wszyscy Ci, którzy nie podali swoich czasów.
Co raz szybciej
Tempo Samochodów Pościgowych będzie zwiększało się w określonych odstępach czasowych, zgodnie ze ściśle wyznaczonym harmonogramem. W chwili, gdy samochód minie biegacza lub biegaczkę odpadają oni z rywalizacji. Dzięki wiedzy co jaki czas i o ile meta będzie przyspieszała, każdy biegacz może obliczyć ile km zdoła przebiec.
Tak zwiększać się będzie tempo samochodów pościgowych:
12.00 – START BIEGU12.30 – SAMOCHÓD GONIĄCY ZAWODNIKA RUSZA W TRASĘ – TEMPO: 15 km/h13.30 – ZWIĘKSZENIE TEMPA: 16 km/h14.30 – ZWIĘKSZENIE TEMPA: 17 km/h15.30 – ZWIĘKSZENIE TEMPA: 20 km/h17.30 – ZWIĘKSZENIE TEMPA: 35 km/h
Kiedy odpadniesz?
Przyspieszając, samochody pościgowe "dopadną" w końcu wszystkich uczestników na świecie. Znając swoje możliwości, można dość precyzyjnie obliczyć, w którym momencie odpadnie się z rywalizacji.
Obliczeń takich dokonali również organizatorzy. wyliczyli oni, że przez 1 godzinę biegu, czyli do 7,5km, odpadnie około 37 proc. biegaczy (zawodnicy startujący z 6 sektora). Podczas kolejnych 20min, czyli do 12,5km, odpadnie kolejne 9 proc. zawodników (grupa 5). Po kolejnych 55min, czyli po 2:15 h biegu, do 27,5km, odpadnie kolejne 38 proc. zawodników (grupa 4). Na trasie pozostanie już wtedy tylko 16 proc.
Gdy po 3:40 h biegu pozostali uczestnicy dotrą do 51km, na trasie pozostanie już zaledwie 4 proc. początkowej grupy. Przez kolejne półtorej godziny do 88 km biegu teoretycznie powinno odpaść następne 3 proc, jednak organizatorzy nie spodziewają się by ktokolwiek z uczestników dobiegł dalej. W teorii jednak zawodnicy mogą przebiec nawet 100 km. Na trasie, co 5 km będą tzw. punkty regeneracyjne, przy których biegacze znajdą wodę, owoce, napoje izotoniczne i energetyczne. Każdy dogoniony przez metę zawodnik zostanie odwieziony na start autobusem.
- Łacznie będzie ich ponad 20 i będą stacjonować na trasie biegu. Gdy samochód pościgowy minie dany autobus, zacznie on jechać w kierunku startu i zbierać z trasy biegaczy. Od połowy trasy autobus będzie już cały czas jechał za biegaczami - mówi Michał Krajewski, organizator polskiego biegu.
Maksymalna rozpiętość biegu (odległość pomiędzy liderem biegu, a zamykającym bieg samochodem-linią mety), będzie wynosić 9 km.
Tak prezentuje się to graficznie :
Znad Malty w kierunku GnieznaUczestnicy wyruszą z okolic Jeziora Maltańskiego, następnie skierują się do centrum i drogami Wielkopolski pobiegną w kierunku Gniezna.- Niektóre biegi są mocno związane z lokalizacją. Np. w Norwegii jest to bieg wzdłuż wybrzeża, w Szwecji na wyspach Alandzkich, w Austrii z kolei doliną Dunaju. W Polsce kluczem jest historia symboliczna. Uznaliśmy, że fajnie by było zrobić bieg tam, gdzie powstała polska państwowość. Pomyśleliśmy o Wielkopolsce i Ostrowie Tumskim, gdzie w katedrze spoczywają prochy dwóch pierwszych władców Polski - tłumaczy rzecznik imprezy, Wojciech Pańczyk.Polscy organizatorzy wymyślili więc trasę, która w pierwszych kilometrach będzie przebiegać przez Ostrów Tumski, by później wyprowadzić biegaczy w kierunku pierwszej stolicy Polski, Gniezna.Zobacz trasę na mapach:
Biegaj z Małyszem
Mimo, że bieg ma charakter charytatywny, odrobina rywalizacji nigdy nie zaszkodzi. W tym celu czworo przyjaciół biegu - Beata Sadowska, Adam Małysz, Jerzy Skarżyński i Szymon Godziek postanowiło stworzyć swoje biegowe drużyny. Zadaniem kapitanów jest zebranie grupy zawodników, która wspólnie przebiegnie największą liczbę kilometrów.
- Element rywalizacji, jak i szansa poznania swojego idola, będą dobrą motywacją do startu nawet dla tych, którzy wczesniej nie biegal- przekonują organizatorzy.
Ciągle można się zapisać
Aktualnie zapisanych na Wings for Life osób jest ponad 1500. Mimo że rejestracja internetowa już się zakończyła, każdy kto zdecyduje się wziąć udział w biegu, może nabyć pakiet startowy nawet w dniu biegu, do godziny 10:00.
Uczestnicy biegu po dostaniu się na teren powinni udać się do biura zawodów, gdzie na podstawie potwierdzenia wpłaty i po podpisaniu oświadczeń, odbiorą pakiet startowy wraz z numerem startowym. Biegacze będą mieli do dyspozycji szatnię (przebieralnię) oraz depozyt, gdzie w godz.9:00-11:30 będą mogli zostawić swoje rzeczy na czas biegu.
Następnie biegacze wejdą do boksów startowych, a część uczestników zapisana do grup, spotyka się ze swoimi liderami, a zarazem ambasadorami biegu. W boksach przeprowadzona będzie rozgrzewka oraz briefing sportowy. Punktualnie o godz. 12:00 rozpocznie się bieg.
100 proc. na badania
Opłata startowa za udział w biegu wynosi 120 zł i będzie w całości przeznaczona na badania finansowane przez Fundację Wings for Life. Ich celem jest wynalezienie metody leczenia przerwanego rdzenia kręgowego.
Zobacz trening na Malcie:
Fundacja Wings for Life to prywatna organizacja non-profit. W swojej działalności wspiera projekty naukowych badań medycznych i testów klinicznych w tej dziedzinie na całym świecie. Jej działalność opiera się na datkach od osób prywatnych i firm.
Jak biec w Wings for Life World Run sprawdzał "w biegu" Aleksander Przybylski :
Autor: kk / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Wings for Life