Do pościgu za kierowcą białego dostawczego mercedesa doszło we wtorek pod Świebodzinem (woj. lubuskie).
Nie chciał się zatrzymać
Policjanci zostali zawiadomieni o kradzieży paliwa z jednej ze stacji paliw w sąsiednim powiecie krośnieńskim. Po pewnym czasie funkcjonariusze ze Świebodzina zauważyli wskazany w komunikacie pojazd - białego mercedesa sprintera. Jego kierowca zignorował dawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania się i rzucił się do ucieczki.
- Mężczyzna wjechał do miasta, gdzie łamał szereg przepisów i stwarzał ogromne zagrożenie. Do pościgu włączył się również patrol dzielnicowych. Obu patrolom błyskawicznie udało się zatrzymać mężczyznę blokując jego pojazd z dwóch stron - relacjonuje Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.
Kierujący usiłował jeszcze uciekać. W tym momencie policjanci błyskawicznie do niego dotarli i go obezwładnili.
Auto z Holandii, tablice z Niemiec
Szybko okazało się, że nie tylko paliwo zostało skradzione. - Zarówno pojazd jak i tablice rejestracyjne figurowały w systemie jako utracone. Pojazd wartości około 100 tysięcy złotych został skradziony na terenie Holandii, a tablice na terenie Niemiec - podaje Ruciński.
21-latek został zatrzymany, a pojazd zabezpieczony na policyjny parking. Kierującemu tylko za ucieczkę grozi 5 lat więzienia. Do tego może dość odpowiedzialność za kradzież lub paserstwo oraz szereg wykroczeń.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja