Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego o zabójstwo Ewy Tylman Adama Z. Według sądu w związku z wysokim zagrożeniem kary za popełnione przestępstwo Adam Z. mógłby utrudniać prowadzone czynności poprzez ukrywanie się.
- Podstawową przesłanką zastosowania aresztu w tym przypadku była obawa surowej kary - uzasadnił decyzję v-ce prezes sądu Łukasz Kalawski. Druga przesłanką do zastosowania tymczasowego aresztu są obawy co do utrudniania postępowania przez podejrzanego.
Adam Z. może utrudniać czynności
Według sądu w związku z wysokim zagrożeniem kary za popełnione przestępstwo Adam Z. może utrudniać prowadzone czynności np. poprzez ukrywanie się. Decyzja o zastosowaniu tymczasowego aresztowania zapadła wczoraj na niejawnym posiedzeniu, wnioskowała o nią Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.
Jak zaznaczył v-ce prezes sądu na obecnym etapie sąd nie przesądza czy sprawca dopuścił się zarzucanego mu czynu, a jedynie ocenia czy zebrany materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia, że ten czyn nastąpił, a sprawcą był podejrzany.
- Gdyby nie było dowodów, wtedy sąd nie mógłby tego środka zastosować - ocenił po posiedzeniu prokurator Roch Waszak z Prokuratury okręgowej w Poznaniu.
Złożą zażalenie na decyzję sądu
Aplikantka adwokacka, która uczestniczyła w posiedzeniu aresztowym w imieniu pełnomocnika Adama Z. nie chciała wczoraj komentować decyzji sądu, zapewniła jedynie, że złożone zostanie zażalenie na decyzję o tymczasowym aresztowaniu.
Orzeczeni sądu nie jest prawomocne, ale wykonalne. Oznacza to, że stronom przysługuje możliwość odwołania się do Sądu Okręgowego w Poznaniu, ale złożenie samego zażalenia nie zawiesza wykonalności środka zabezpieczającego.
Autor: mm/sk / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24