Na skrzyżowaniu ulic Fredry i al. Niepodległości doszło do zerwania sieci trakcyjnej. Przez ponad trzy godziny nie kursowały tamtędy tramwaje, a przejazd przez skrzyżowanie był utrudniony.
Do awarii dosżło o godz. 8:27. - Dostaliśmy zgłoszenie o zerwaniu trakcji od motorniczego. Sieć zawisła na wysokości około 1,5 metra przez co przez skrzyżowanie nie mogą przejechać autobusy i wyższe samochody. Staramy się jak najszybciej usunąć skutki awarii - informuje Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowa MPK Poznań.
"Trakcja uderzyła w ziemię"
Prawdopodobnie przyczyną awarii było zmęczenie materiału.
- Trakcja spadła za tramwajem i zaczęła odbijać się od ziemi, by zawisnąć potem na wysokości około 1,5 metra - mówi jeden ze świadków zdarzenia.
O 9:09 udało się podnieść sieć tak, że uruchomiono ruch na ul. Niepodległości. - Teraz próbujemy wznowić ruch tramwajowy na Fredry - mówi Gajdzińska.
Jak informowali "sieciowcy" MPK Poznań, utrudnienia miały potrwać do około 10:30. Tak się jednak nie stało.
"Cały czas pogotowia sieciowe pracują nad naprawieniem sieci trakcyjnej. Tramwaje jadące od strony Piątkowa i Winiar dojeżdżają na wysokość Teatralki, a potem skręcają w Dąbrowskiego, natomiast od strony Śródki i Rataj dojeżdżają na wysokość ul. Mielżyńskiego i ul. Gwarnej i zawracają przez ul. Święty Marcin, Marcinkowskiego i Podgórną. Na al. Niepodległości autobusy kursują bez przeszkód" - informował na Facebooku MPK Poznań.
Ruch tramwajowy na ul. Fredry udało się przywrócić dopiero o godz. 11:44.
Pracownicy MPK na razie tylko awaryjnie naprawili sieć trakcyjną. Kompleksową naprawę zaplanowano w nocy.
Centrum odcięte od świata
Ulica Fredry to jedyna trasa łącząca Piątkowo, Winogrady i Jeżyce z centrum. Długotrwała awaria oznaczała komunikacyjny paraliż centrum Poznania. Zmienionymi trasami kursowały linie 2, 3, 4, 5, 8, 9, 12, 14, 16 i 17. Z Rataj i Śródki tramwaje dojeżdżały ul. Mielżyńskiego do Gwarnej i zawracały.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | Adrian Tylczyński