Poznański Teatr Nowy zdecydował się zrezygnować z budzącej wiele wątpliwości reklamy, którą powiesił na jednej z miejskich kamienic. - Chcemy za to porozmawiać z właścicielem budynku o możliwości wykonania na nim muralu - informuje Magdalena Pałka z działu promocji i edukacji teatru. Teatr planuje oczyścić nie tylko ścianę, ale także znajdujący się przy niej skwer.
"Nie lubimy reklam wielkoformatowych. Ale ściana pod tą reklamą jest naprawdę okropna. Spójrz. Po drugiej stronie ulicy jest przyjemniej. Wypijesz tam dobrą kawę i kupisz bilet do teatru" - reklama z takim hasłem, wisząca na kamienicy przy ul. Dąbrowskiego, wzbudziła w Poznaniu spore kontrowersje.
Teatr "pospolitym szkodnikiem niegodnym szacunku"?
- Nie liczą się słowa i puste deklaracje, tylko czyny, więc liczę, że deklaracja "NIE LUBIMY" pociągnie za sobą konsekwencje w działaniu i że ta żółta szmata będzie ostatnią na tej "okropnej" ścianie. W przeciwnym razie Teatr pozostanie pospolitym szkodnikiem niegodnym szacunku - krytykował reklamę Franciszek Sterczewski, poznański happener i miejski społecznik.
Choć Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego informował, że wisi ona nielegalnie, teatr zdawał się nie przyjmować tego do wiadomości.
- W umowie zawartej przez Teatr znajduje się oświadczenie o następującej treści: "Wykonawca oświadcza, że posiada wszelkie wymagane przepisami prawa zgody, zezwolenia, opinie właściwych organów administracji publicznej, zapewniających zgodne z prawem eksponowanie grafik reklamowych Zleceniodawcy". Do Teatru nie wpłynęło też żadne oficjalne pismo, które wskazywałoby na nielegalność zamieszczonej przez nas reklamy - tłumaczyła Agata Wittchen-Barełkowska, Kierownik Działu Promocji i Edukacji Teatru Nowego.
Poproszona o wgląd do dokumentów to potwierdzających, zasłaniała się tajnością umowy z firmą wieszającą reklamy.
Refleksje po debacie
Reklama stała się pretekstem do zorganizowania debaty na temat estetyki miasta i reklam wielkoformatowych. We wtorek w Teatrze Nowym spotkali się m.in. Piotr Libicki (koordynator do spraw estetyki wizerunku miasta Poznania), Paweł Łukaszewski (Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego) oraz Piotr Kruszczyński (dyrektor Teatru Nowego w Poznaniu).
To właśnie na niej Łukaszewski poinformował Kruszczyńskiego o wynikach swojej kontroli. Teraz teatr informuje, że rozwiąże umowę z firmą, która odpowiada za reklamę i ta zniknie niebawem z kamienicy. Chce także przekonać właściciela kamienicy, by zgodził się na wykonanie w tym miejscu muralu reklamującego teatr.
- Podczas dyskusji miały szansę zaistnieć głosy różnych stron, staraliśmy się rozwiać wątpliwości, znaleźć scenariusze różnorodnych rozwiązań. Nie chcemy jednak, by na dyskusji się skończyło - tłumaczy decyzję Magdalena Pałka z działu promocji i edukacji Teatru Nowego.
- Postanowiliśmy rozwiązać umowę z firmą oferującą ściany reklamowe bez zezwoleń i podjąć próbę rozmowy z właścicielem kamienicy na temat możliwości wykonania na ścianie murala reklamującego Teatr Nowy w Poznaniu - dodaje.
To nie koniec działań jakie chce teraz podjąć teatr. - Szykujemy także akcję happeningową, mającą na celu uprzątnięcie skweru pod ścianą naprzeciwko teatru - podsumowuje Pałka.
"Wiosenne porządki" mają się odbyć 21 marca.
Teatr Nowy w Poznaniu:
Autor: FC/kv / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Miasto Poznań