Około 100 mosiężnych liter zniknęło z płyt pamiątkowych przy Drodze Krzyżowej przed kościołem św. Maksymiliana w Koninie. Tablice upamiętniają żołnierzy AK poległych w trakcie II Wojny Światowej, a także męczenników komunizmu. Straty szacuje się na około 10 tys. złotych.
Do kradzieży dochodziło w dniach 13-16 kwietnia. Proboszcz parafii już złożył zawiadomienie na komendzie policji w Koninie.
Kradzieże w Wielki Tydzień
Proboszcz parafii jest bardzo rozżalony, zwłaszcza że do takiej kradzieży doszło tuż przed Wielkanocą.
- Jest to bardzo bolesne, że litery zostały skradzione akurat teraz, w czasie najważniejszego katolickiego święta, tym bardziej, że upamiętniały męczeństwo wielu zasłużonych Polaków. Podejrzewam, że za kradzieżą stoją złomiarze, którym zabrakło pieniędzy na alkohol. To zasługuje na największe potępienie - mówi ks. proboszcz Wojciech Kochański.
Policja wszczęła śledztwo, ale jak na razie nie ma żadnych podejrzanych.
- W tym momencie jest jeszcze zbyt wcześnie aby mówić o osobach, które mogą być w kradzież uwikłane. Nad sprawą pracuje specjalny wydział kryminalny - informuje asp. Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji.
Puste miejsca po skradzionych literach:
Do kradzieży doszło na terenie parafii św. Maksymiliana w Koninie:
Autor: ib//ec / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Portal LM.pl