W Sierakowie ciężarówka uderzyła w nieczynny wiadukt kolejowy. Uderzenie było tak silne, że przęsło zostało wyrwane i wisi nad jezdnią, oparte o pojazd. O dużym szczęściu może mówić kierowca, który według informacji strażaków wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 11 w Sierakowie na ulicy Poznańskiej. - Kierujący pojazdem ciężarowym marki man, 37-letni mieszkaniec powiatu obornickiego nie zachował należytej ostrożności i uderzył w nieczynny wiadukt kolejowy - mówi Justyna Rybczyńska z międzychodzkiej policji.
Kierowca może mówić o dużym szczęściu - z wypadku wyszedł bez szwanku. Jak wykazała przeprowadzone przez policjantów badanie, mężczyzna był trzeźwy.
Miał zahaczyć dźwigiem
Kierowca ciężarówki, która wiozła materiały budowlane, jechał w kierunku Kwilcza. Na drodze obowiązuje zakaz wjazdu pojazdów wyższych niż 3,5 metra.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Jak wynika z relacji kierowcy, kabina miała zmieścić się pod wiaduktem, a o przęsło zahaczyć miał hydrauliczny dźwig znajdujący się na naczepie.
Na miejscu pracuje sześć zastępów straży pożarnej. Strażacy m.in. zabezpieczyli przęsło, stawiając dodatkowe podpory.
Szczęśliwie, w momencie wypadku nikt nie przechodził pod wiaduktem. Droga, na której doszło do wypadku to jedyna trasa łącząca centrum Sierakowa z popularnymi ośrodkami wypoczynkowymi nad jeziorami Jaroszewskim i Lutomskim.
Droga jest cały czas zablokowana, policja wyznaczyła objazdy. - Od strony Poznania do Sierakowa można dojechać przez Górę lub Chrzypsko Wielkie - przekazuje Rybczyńska.
Uszkodzony wiadukt jest częścią nieczynnej linii kolejowej łączącej Międzychód z Szamotułami. We wtorek Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego podpisał umowę na przygotowanie studium planistycznego rewitalizacji trasy. Projekt jej odnowienia jest jednym z pięciu zgłoszonych przez wielkopolskie samorządy do rządowego programu Kolej Plus.
Jak poinformował Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe, wiadukt zostanie "odpowiednio zabezpieczony, żeby w żaden sposób nie zagrażał bezpieczeństwu".
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Międzychód