Proboszcz na wakacjach, złodziej w parafii. Ukradł kopertę z kartą i numerem PIN

Mężczyzna ukradł pod nieobecność proboszcza ponad 20 tys. złotych
Mężczyzna ukradł pod nieobecność proboszcza ponad 20 tys. złotych
Źródło: KMP Zielona Góra

Wykorzystał wyjazd proboszcza i z biura parafialnego wykradł kopertę z kartą. W niej ksiądz zostawił karteczkę z numerem PIN. Gdy po powrocie duchowny zorientował się, że został ukradziony, z jego konta zdążyło zniknąć ponad 20 tys. złotych.

Policjanci z Zielonej Góry zostali zawiadomieni o kradzieży w zeszłą środę. Łupem złodzieja padła karta bankomatowa do konta parafii w podzielonogórskiej miejscowości.Kupił telefony, samochód, wyjechał na wycieczkę- Jak się okazało, proboszcz był nieobecny przez ponad tydzień i dopiero po powrocie zauważył brak karty w parafialnym biurze. Niestety pozostawionej w kopercie, w której również znajdował się numer PIN - wyjaśnia Małgorzata Barska z zielonogórskiej policjiMężczyzna w tym czasie zdążył dokonać kilkunastu transakcji na kwotę 22 600 złotych. Za te pieniądze kupił telefony, tablet, biżuterię, a nawet samochód.- Policjanci z II komisariatu policji włożyli dużo wysiłku w zebranie zapisów monitoringów, zdjęć i przesłuchanie świadków. Ustalili, że sprawca kradzieży zabrał swoją konkubinę z rodziną nad jezioro. Tam w piątek został zatrzymany przez policjantów - informuje Barska.Kradł także z tacy

29-latek opowiadał wszystkim, że dostał spadek. - Oprócz kradzieży karty i pieniędzy z konta parafii przyznał się jeszcze do kilkukrotnej kradzieży gotówki z plebanii – pieniędzy dawanych na ofiarę podczas mszy – w sumie ponad 5200 złotych - podaje Barska.

Zatrzymany już kilka miesięcy wcześniej niepostrzeżenie dorobił sobie klucze do plebanii i wchodził do środka podczas nieobecności proboszcza.

Mężczyzna usłyszał 25 zarzutów kradzieży z włamaniem i zarzut oszustwa. Policjanci odzyskali ponad 4 tys. złotych w gotówce, zabezpieczyli też samochód, sprzęt i biżuterię kupione za skradzione z konta pieniądze.

- 29-latek przyznał się do kradzieży i złożył wyjaśnienia. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10 - kończy Barska.

Autor: FC/jb / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: