Uniewinnił żonę prezydenta Poznania, teraz musi się tłumaczyć

Sędzia Jęksa uniewinnił Joannę Jaśkowiak
Uniewinnił Joannę Jaśkowiak. Wszczęto postępowanie wyjaśniające
Źródło: TVN 24
Sędzia Sławomir Jęksa uniewinniając Joannę Jaśkowiak za słowa "jestem wk***ona" wyliczył nieprawidłowości, które jego zdaniem mają miejsce w polskim wymiarze sprawiedliwości. Rzecznik dyscyplinarny sędziów wszczął w jego sprawie postępowanie wyjaśniające.

O wszczęciu postępowania w sprawie poznańskiego sędziego poinformowała we wtorek "Gazeta Wyborcza".

W rozmowie z Łukaszem Wójcikiem, reporterem TVN24, potwierdził te informacje Piotr Schab, Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych. Jak przekazał, wszczęto postępowanie wyjaśniające.

Czekają na wyjaśnienia sędziego

Jak podaje "Wyborcza", wniosek o wszczęcie postępowania złożył zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych - Przemysław Radzik. Potwierdziła to Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka prasowa poznańskiego sądu apelacyjnego sędzia Elżbieta Fijałkowska. Jak tłumaczyła, wniosek dotyczy "podjęcia czynności wyjaśniających w kierunku ewentualnego wyczerpania przez sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu Sławomira Jęksę znamion deliktu dyscyplinarnego".

Delikt dyscyplinarny - jak wskazała Fijałkowska - "miałby polegać na uchybieniu godności zawodu przez naruszenie zasady apolityczności oraz zasad etyki zawodowej przynoszących ujmę godności sędziego i podważających zaufanie do jego niezawisłości i bezstronności politycznych ocen przy wygłaszaniu w dniu 24 września 2018 r. ustnego uzasadnienia wyroku w sprawie pani Joanny Jaśkowiak".

Pismo zostało przekazane do rzeczniczki dyscyplinarnej poznańskiego sądu apelacyjnego, która już zdążyła poprosić o pisemne wyjaśnienia sędziego Jeksę. Ten ma na ich złożenie dwa tygodnie.

Potem rzecznik podejmie decyzję. Możliwości są dwie - albo zakończenie postępowania wyjaśniającego, czyli uznanie, że sędzia nie naruszył przepisów albo wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. To drugie rozwiązanie wiązałoby się z konsekwencjami służbowymi dla sędziego Jęksy.

Zdaniem sędziego Bartłomieja Przymusińskiego ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", takich podstaw nie ma. - W uzasadnieniach zawsze będą elementy oceny. Oczywiście mogę sobie wyobrazić, że uzasadnienie by rażąco wykroczyło poza te elementy, które powinno zawierać, gdyby naruszało czyjeś dobra osobiste. Ale nie było tak w tej sytuacji - przekonuje.

Została skazana, odwołała się

Przypomnijmy, żona prezydenta Poznania przemawiając podczas ubiegłorocznego Strajku Kobiet, powiedziała, że "jest wk****ona". Komuś to się nie spodobało i zawiadomił policję. Było przesłuchanie, a potem wniosek o ukaranie. Sąd pierwszej instancji skazał Joannę Jaśkowiak za użycie wulgarnych słów. Miała zapłacić 1000 zł grzywny.

Jaśkowiak odwołała się i domagała uniewinnienia. I sąd drugiej instancji ją uniewinnił. W uzasadnieniu sędzia Sławomir Jęksa, uznał, że czyn "z punktu widzenia przesłanek przedmiotowych i podmiotowych nie jest poważny". Jak dodał, sama wypowiedź została błędnie oceniona przez sąd pierwszej instancji, bo "w oderwaniu od obecnej sytuacji politycznej".

Przypomniał o łamaniu konstytucji

- Obwiniona użyła słów wulgarnych, które były słyszane przez dzieci, co jest oczywistym złem. Ale znacznie większym złem jest to, co dzieje się w Polsce. Mamy ciąg naruszeń konstytucji w związku z ograniczaniem wolności zgromadzeń, przejmowaniem instytucji konstytucyjnych, czyli Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa, w chwili obecnej Sądu Najwyższego, naruszaniem zasady trójpodziału władzy i odmową publikowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego - powiedział sędzia.

Podczas czytania uzasadnienia, sędzia wyliczył wiele nieprawidłowości, które jego zdaniem mają miejsce w polskim wymiarze sprawiedliwości, a przeciwko którym demonstrowano w Poznaniu w marcu ubiegłego roku.Według opinii sędziego, słowa, które padły podczas tej demonstracji, zostały użyte w reakcji na czyn bardziej poważny, jakim jest łamanie konstytucji.

Wyrok jest prawomocny.

- Ten wyrok daje wiarę w wymiar sprawiedliwości, że ten wymiar, mimo wszystkich działań Ziobry i PiS-u, nie został jeszcze złamany - komentował Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta.

Autor: fc/pm / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Czytaj także: