Poznańskie zoo poinformowało, że jesienią spodziewa się przyjazdu trzech nowych lokatorek - słonic z niemieckiego Wuppertalu. - Nasz samiec Ninio stanowczo może się w nich zakochać - uważa Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka ogrodu. Najpierw Ninio ma się jednak przyzwyczaić do zapachu słonic. Dlatego ogrody wymienią się... odchodami.
O słoniu Ninio z poznańskiego zoo głośno zrobiło się w 2009 roku, gdy poznański radny Prawa i Sprawiedliwości nazwał go gejem. Według niego słoń, który wcześniej był mieszkańcem stołecznego ogrodu zoologicznego, nie był w Warszawie zainteresowany samicami, a kolegą. Jak mówił radny, nie dosyć, że lubił tylko kolegów, to jeszcze bił samice trąbą.
Afera z Ninio błyskawicznie przebiła się do zagranicznych mediów, o słoniu pisały i mówiły "Sky News", "Independent", czy "Daily Telegraph".
Zoo zaprzeczyło rewelacjom radnego PiS. Rok później 10-letnie zwierzę zaczęło interesować się samicami.
Czas na to, by został ojcem
Teraz zoo chce, by Ninio został ojcem. I specjalnie dla niego ściąga do Poznania słonice. - Ogrody zoologiczne działają jak Arki Noego (...) W ten sposób bardzo mocno angażujemy się w projekt ochrony słonia afrykańskiego, gatunku zagrożonego wyginięciem, który na naszych oczach przestaje niestety istnieć - tłumaczy Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka zoo.
Samice dotrą do stolicy Wielkopolski z Duisburga - Trzy słonice, cudowne, jeszcze w takim wieku, że Ninio stanowczo może się w nich zakochać, przyjeżdżają do Poznania już jesienią - poinformowała.
Nim to się stanie, między polskim i niemieckim ogrodem dojdzie do nietypowej wymiany. - Proces zacznie się od tego, że wymienimy się bardzo istotnie zapachami z zoo w Niemczech, dlatego że słonie muszą się poznać. Będzie się to odbywało poprzez wysyłanie odchodów - wyjaśnia Zgrabczyńska.
W ten sposób Ninio ma się przyzwyczaić do zapachu nowych lokatorek, a ich asymilacja ma przebiegać łatwiej. - Okazuje się, zgodnie z badaniami naukowymi, że słonie pamiętają swoje zapachy nawet po 12 latach - podkreśla Zgrabczyńska.
Apartamenty dla gości z Afryki
Poznań dysponuje na terenie Nowego Zoo największą i najnowocześniejszą słoniarnią w Polsce. Jednocześnie jest to też jeden z najnowocześniejszych takich obiektów w Europie.
Słonie afrykańskie mają w niej zapewnione warunki zbliżone do naturalnych. Głowna hala ma około 1500 metrów kwadratowych powierzchni. Zewnętrzny wybieg - około 2,5 hektara, do tego słonie do dyspozycji mają 14 hektarów łąki. W słoniarni umieszczono roślinność i sztuczne skały. Słonie mają też swój basen. Słoniarnia jest w stanie pomieścić jednocześnie 5, 6 dorosłych słoni.
W zeszłym tygodniu odeszła jedna z lokatorek słoniarni - 35-letnia Linda.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24