Od rana strażnicy miejscy w Poznaniu interweniowali w związku z dzikami, które biegały po ogródku przedszkolnym na poznańskich Ratajach. Po pojawieniu się łowczego, stado uciekło w stronę terenów leśnych.
Zgłoszenie o dzikach na terenie ogródka przedszkola nr 160 na osiedlu Tysiąclecia w Poznaniu strażnicy miejscy odebrali przed godziną 8.
Na teren ogródka przedszkolnego na osiedlu Tysiąclecia wtargnęło około 12 dzików.
"Jeden z nich - odyniec jest bardzo agresywny" - czytamy na Facebooku Straży Miejskiej w Poznaniu.
- Doszło do sytuacji zagrożenia, bo na terenie przedszkola były dzieci - mówi Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej.
Zobaczyły łowczego i uciekły
Jak informują strażnicy, ze względu na bezpieczeństwo dzieci i przechodniów, na miejsce wysłano trzy patrole straży miejskiej - w tym jeden z Eko Patrolu.
"Oficer powiadomił o sytuacji Centrum Zarządzania Kryzysowego" - podają strażnicy.
Na miejscu pojawił się łowczy, który miał zdecydować o losie stada. Obyło się bez strzelania - dziki uciekły przez dziurę w płocie i pobiegły w kierunku terenów leśnych na Malcie. - Wyszły chyba tą samą drogą, którą dostały się do środka. Wszystko zakończyło się szczęśliwie - podsumowuje Piwecki.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Poznaniu