Podpalili słomę, żeby zarobić. Policja zatrzymała strażaków podpalaczy

 
Podpalacze podłożyli ogień pod ogromne bele słom
Źródło: TVN24

We wtorek policja w Kępnie (woj. wielkopolskie)zatrzymała dwóch młodych mężczyzn, którzy są odpowiedzialni za podpalenie stogu słomy w Dalanowie. Obaj należeli do Ochotniczej Straży Pożarnej.

Jeden z zatrzymanych nie ma jeszcze skończonych 18 lat, drugi ukończył 25. Młodzi podpalacze podłożyli ogień pod ogromne bele słomy.

Jeśli utrzymany zostanie zarzut uszkodzenia mienia przez podpalenie, a wszystko na to wskazuje, zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia. Łącznie spłonęło około 150 ton słomy.

- To było duże gospodarstwo, jedna bela słomy ważyła nawet ponad tonę, a spłonęło wszystko – mówi Mateusz Lewek, oficer prasowy policji w Kępnie.

Zamiast gasić podpalili

Obaj sprawcy należeli do Ochotniczej Straży Pożarnej. Zatrzymani przyznali się do winy. - Tłumaczyli się, że podłożyli ogień, żeby później zarobić podczas akcji gaśniczej. Płace w OSP wahają się od 8 do 16 zł za godzinę akcji gaśniczej w zależności od gminy – mówi Lewek.

Autor: kk/par / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: