Policja z Ostrowa Wielkopolskiego zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o podpalenie sklepu zoologicznego. W pożarze zginęły 23 zwierzęta. Od pożaru minął już prawie tydzień, ale policja szczegóły zdarzenia podała dopiero w poniedziałek.
- Świadkowie widzieli dwóch mężczyzn, którzy chwilę przed pożarem wybiegli z tego sklepu zoologicznego. Jeden z patroli skierowanych w ten rejon zatrzymał dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z tym zdarzeniem. Po ugaszeniu ognia i zabezpieczeniu śladów nie było wątpliwości, że zatrzymani mężczyźni włamali się do sklepu, a następnie w celu zatarcia śladów podpalili go. Policjanci znaleźli przy nich skradzione ze sklepu pieniądze – informuje Artur Kurczaba, oficer prasowy ostrowskiej policji.
W trakcie śledztwa okazało się, że 29 i 30-latek mają na swoim koncie więcej przestępstw.
Wcześniej wzięli monitor
Policja informuje, że zatrzymani mężczyźni włamali się do również sklepu, skąd ukradli monitor LCD oraz 700 złotych. 29-latek ma na swoim koncie także włamania do kliku samochodów. - Policjanci ustalili że, włamywał się do pojazdów, a później chcąc zatrzeć ślady podpalał je. Jest sprawcą także dwóch włamań do piwnic w jednym z bloków w Ostrowie Wielkopolskim – wylicza Kurczaba.
Mężczyźni odpowiedzą nie tylko za włamanie i podpalenie, ale także za spowodowane śmierci 23 zwierząt, m.in.: papug, kanarków, chomików i świnek morskich.
W sumie 29-latkowi postawiono 11 zarzutów związanych z włamaniami i podpaleniami, a jego 30-letni kompan usłyszał 3 zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży z włamaniem. Obaj trafili na trzy miesiące do aresztu.
Autor: FC/MM/par / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: JRG Ostrów Wielkopolski